05 kwietnia 2018

Od Persefony C.D KTS

  Upadła na ziemię. Demon zmierzył ją wzrokiem, po czym ponownie uderzył. Cholerne, pieprzone...
  Trach! Kolejne uderzenie! Ona nie była już nawet w stanie się podnieść. I bam! Jeszcze jeden raz oberwała. Zatoczyła się do tyłu i jęknęła głośno z bólu. Cholera jasna... Otworzyła powoli jedno oko, aby spojrzeć na przeciwnika, którym był nikt inny, jak sama pani Mroku. 
  - TY DURNA... !!!
  Kolejny cios. I kolejna fala bólu. Persefona nie potrafiła już stłumić okrzyku. Zacisnęła mocniej ręce i spojrzała na swoją zakrwawioną suknię. Krukoni wpatrywali się beznamiętnie w dziewczynę, jakby chcieli powiedzieć: "Sorry, bijesz nas, wkurwiasz nas, to ci nie pomożemy".
  - Pani... ja wszystko wyjaśnię! - zapewniała Persefona, spoglądając na demona. Podniosła się chwiejnie na nogi i westchnęła cicho. - To moja przyjaciółka. Moja...siostra. Kocham ją... kocham ją...
  - Może. I to właśnie czyni cię taką słabą. Gdyby nie to, miałabym Darknessa w garści, bo miałabyś w garści jego najlepszą przyjaciółkę. Teraz jednak.. tak jednak do niczego nie dojdziemy. A teraz wynoś się, zanim zmienię zdanie i rozerwę cie na strzępy.
  Skinęła tylko głową i oddaliła się od swojej nauczycielki. Nie chciała przebywać tam dłużej, niż to konieczne. Do oczu napływały jej łzy, które błyskawicznie wycierała. Każdego krukona, który rzucał jej złośliwe uwagi, spławiała różnymi ripostami i groźbami, przez co część z nich naprawdę się przeraziła. A ona czuła w sobie narastającą złość i wiedziała, że jeżeli zaraz nie pójdzie się na czymś wyżyć, to oszaleje i rozwali całe labolatorium demona. A najlepszym miejscem był.. Qan'rat. Och, tak.
  Zasyfiona dziura pełna zasyfionych ludzi i mutantów.

KTS? Potem będzie lepiej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits