06 marca 2018

Od Aragorna C.D Gangreny

    - Chociażby wypad. W moim domu jest duszno, a muszę ci w końcu wynagrodzić porwanie. - blady mężczyzna uśmiechnął się słabo do dziewczynki, poprawiając swoją opaskę na oczach. - Co byś powiedziała na mały spacer? W Imperium też są ciekawe miejsca do zwiedzania, chociażby lodziarnie czy małe parki, ledwo trzymające się tej miejskiej dżungli. Zoo tutaj raczej nie macie, w końcu jakie ciekawe stworzenia można by przetrzymywać w Imperalskich klatkach poza centaurami, satyrami czy smokami. A magicznych, zwłaszcza tych drugich nie raczą wam pokazywać. 
  - Oooookej... - westchnęła dziewczynka, wpatrując się z zaciekawieniem w opaskę białowłosego, która przykrywała jego oczodoły. - Wybacz mi moją ciekawość, ale...widzisz coś przez tę opaskę? 
   - Dostrzegam więcej rzeczy, niż ci się wydaje. - odpowiedział tajemniczo Aragorn, posyłając dziewczynce uśmieszek. Ten złośliwy, pewny siebie uśmieszek. - Chodźmy więc teraz, aby nie zmarnować okazji.  
   Dziewczynka tylko skinęła głową i z trudem wypełzła spod kocyka, jakby nadal czuła niechęć do białowłosego. W sumie nic dziwnego. Mężczyzna ten w końcu porwał ją i "uwięził" w swoim domu, myląc z jakąś inną małolatą w jej wieku. Dla Aragorna wszystkie dziewczynki poniżej szesnastego roku życia wyglądały niemal identycznie i różniły się jedynie kolorem włosów czy ubiorem. Obserwował uważnie dziewczynkę, która próbowała się jakoś ogarnąć. Przeczesała ręką włosy, jakby chciała się upewnić, czy są w miarę dobrze ułożone. 
    - Jest tu gdzieś toaleta? To znaczy...czy mogę skorzystać? - zapytała cicho, wpatrując się w Cole'a już nie tyle z przerażeniem, ile ze zwykłą ciekawością. No tak. W końcu, chcąc nie chcąc, Aragorn był specyficzny, chociażby przez swoją opaskę, kilka świecących na niebiesko ran i olśniewająco białej skóry, której mogłaby mu pozazdrościć chyba każda, średniowieczna dama. 
    - Oczywiście. - powiedział ze spokojem mężczyzna, ocierając ręką swoje czoło z niewidzialnego potu. - Pierwsze drzwi po prawej. 
   Dziewczynka skłoniła się grzecznie i od razu pobiegła, trzaskając drzwiami do jednego z pomieszczeń. Aragorn usiadł na kanapie i odetchnął. Przerażało go lekko zachowanie Gangreny. Nie czuł się komfortowo z tym, że dziewczynka się go bała, jakby był jakimś znanym gangsterem, skazanym na dożywocie, który właśnie uciekł ze swojego więzienia i miał jakąś cholerną ochotę na nastolatkę. Miał nadzieję, że krótki wypad na lody jakoś ją uspokoi. A zaraz potem miał się zastanowić, jak przemycić ją do internatu. Znając życie, już połowa budynku wie o jej zniknięciu, bo minęło dobrych kilkanaście godzin od porwania małolaty. Nauczyciele zaczną podejrzewać, że coś musiało się stać, miała wypadek, uciekła, albo ktoś się nią zainteresował. Albo miała myśli samobójcze i coś sobie zrobiła, albo...
    Z rozmyślań na ten temat wyrwał go trzask drzwi. Domniemany Cole wstał i spojrzał na Gangrenę. Westchnął. Zaraz po niej sam wszedł do łazienki, aby ocenić na oko stan pomieszczenia. Ocenił go na bardzo dobry. Przynajmniej nie porozrzucała mu po całym pomieszczeniu jego rzeczy. Była gotowa do wyjścia. On również. Oddał jej jedynie kurtkę i ciepłe buty. Ze względu na obecną temperaturę i ten nieznośny wiatr, zmuszona była ubrać się w miarę ciepło, żeby potem się dodatkowo nie rozchorowała. Mężczyzna zaczął się teraz obawiać, że ktoś mógłby ją na ulicy rozpoznać. A wtedy on miałby przesrane. Chcąc nie chcąc..obcy facet idący z jakąś nastolatką... nie wzbudzało to zaufania. Mógłby podać się za jej krewniaka, jednak wątpił, by ktoś z rady pedagogicznej mu w to uwierzył. Musiał więc szybko zabrać gówniarę, albo zrobić jej jakiś makijaż. Bardzo mocny makijaż. I zmienić ubrania... 
   - Wiesz co... - białowłosy spojrzał na Gangrenę, ponawiając swój uśmiech. - Możemy jeszcze potem wstąpić do galerii. Kupisz sobie nowe ubrania, bo jak widzę, te są trochę poniszczone. Mógłbym cię nawet do kosmetyczki zabrać, gdybyś chciała. 

Gangreno?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits