Bardzo się cieszyłam, gdy Blue zgodził się pokazać mi jednego ze swoich ogników. Gdy jeden z nich pojawił się nad moją głową, dotknęłam go, by sprawdzić, czy mnie poparz jednak tak, się nie stało, niebieska latająca kuleczka, był cieplusia. Szybko ją złapałam dwoma rękami i przyciągnęła do siebie.
-Ojej jaki cieplusi.
Głaskałam ognistą kulka, a Blue wyglądał tak jakby, ta cała sytuacja go bawiła.
-Blue zazdroszczę ci takich ogników, ja nie potrafię jeszcze swoich przywołać.
-Jak to?
-Jeden z opisów moich mocy, mówił, że będę miała podobne ogniki.
Spojrzałam na basiora, który dziwnie się na mnie patrzył, ognik w moich rękach zaczął robić się chłodny. Spojrzałam na błękitnego basiora.
-Chyba chce do ciebie.
Powiedziałam, wyciągając ręce z ognikiem do Basiora, po chwili ognik skoczył na głowę basiora.
-Jesteś głodny?
Spytałam basiora.
-Jak jesteś, wiem gdzie, w okolicy dają dobre jedzenie.
(Blue)
Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!