10 czerwca 2017

Od Moon C.D Anubis

- Czy aby na pewno?- popatrzyła na chłopaka którego jeszcze trzymała za rękę nad ulicą. -Wiesz zawsze mogę cię puścić i wtedy nie chcę wiedzieć co z ciebie zostanie.-uśmiechnęła się chamsko.
-Nie zrobisz tego.-warkną przez zaciśnięte zęby z mordem w oczach.
-Skąd ta pewność co?- Dziewczyna posłała mu jeszcze jeden chamski uśmieszek po czym wciągnęła go na ten dach. Cofnęła się kilka kroków od niego tak na wszelki wypadek lecz w miedzy czasie zmierzyła go wzrokiem coś się zmieniło, nieco się wyciągną przez co był nieco wyższy od niej co było z lekka dla dziewczyny irytujące.
- Czy ja mogę wiedzieć gdzieś ty się do cholery szlajałaś?!- Takiego wkurzonego Anubisa chyba Moon jeszcze nie widziała chociaż nie jak go nieco postarzyła też był zły...
- No wiesz Anu... To chyba nie jest rozmowa na dziś wieczór. -odwróciła się na pięcie a w głosie było słychać że coś kombinuje. Podeszła i zeskoczyła z dachu, po czym się z stamtąd zwinęła lecz no niestety ogon miała.

<Anu?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits