17 czerwca 2017

Od KTS C.D Kasai

Nieznajoma dziewczyna padła z piskiem na ziemię. Po chwili wyjęła z kieszeni nożyk i przebiła mi nim rękę.
-Ał, to kłuje... Ze wszystkich jaskiń w okolicy musiałaś wybrać akurat moją? -Zapytałem i wyjąłem nożyk z ręki, który po chwili położyłem obok na ziemi.
-Owszem, musiałam. Co ci do tego? -Zapytała zdenerwowana dziewczyna.
Po kilku sekundach wyczułem przyjemny zapach... (To nie zapach kanapek) Zapach, którego od dawna nie czułem. Wiedziałem, że nie mogę posłuchać Schinozaki i nie mogę jej skrzywdzić. Zszedłem z niej i odsunąłem się bardziej do wyjścia, by zaczerpnąć deszczowego powietrza.
-Nie jesteś z tych okolic... Nie jesteś też zwykłym człowiekiem, zgadza się? -Zapytałem, nie odwracając się do tej istoty.
-Owszem, jak się tego domyśliłeś?
-To było pytanie retoryczne?
-Owszem. -Odpowiedziała i zaczęła podśmiechiwać.
Powiedziałem coś śmiesznego, czy ona ma dziwne poczucie humoru? Nie wiem. W każdym razie... Co ona robiła tak daleko od Imperium? Trudno, może się nie dowiem. Położyłem się na końcu jaskini i wpatrywałem się w wyjście, czekając, aż się rozpogodzi.
-Ej! Ty tam przy ścianie! Jesteś głodny? Mam kanapki. -Zapytała.
-Nie, dzięki, dopiero jadłem.
-No właśnie widzę.
Po chwili podeszła do mnie z mokrymi chusteczkami i zaczęła wycierać czerwoną maź z moich pazurów.
-Cco ty robisz? -Powiedziałem i zabrałem łapę do tyłu.
-Ręce się myje po posiłku flejtuchu. Masz w tym cały pysk, trzeba wytrzeć.
-No to wyjdę dłużej na deszcz, samo się zmyje.
Wstałem z ziemi i zrobiłem kilka kroków w stronę wyjścia.
-Siad! Nie skończyłam!!! -Krzyknęła, i to z taką mocą, że aż mnie uszy zabolały.
-Eh, no dobra, tylko nie krzycz.
-No, grzeczny piesek.
Po chwili dziewczyna zaczęła dobierać mi się tą ścierką do pyska. Jednak miała swoją siłę i prawie dotykała tym moich zębów.
-Ble, chcesz mnie tym nakarmić?
-Jak będzie trzeba to tak. -Powiedziała i znów zaczęła podśmiechiwać.
Po chwili ciszy postanowiłem zapytać:
-Co tak właściwie robisz w tych terenach?
-...

<Kasai? Sorki, jak wytrąciłem Cię jakoś z równowagi, ale musiałem improwizować.>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits