08 maja 2017

Od Venus C.D. Rena, Sarah "Piżama party!"

- Halo?? - Spytałam obojętnie, zmęczona przebywaniem z tą dwójką.
- Część... chociaż nie wiem czy powinnam tak spokojnie w tej chwili reagować na to co mi zrobiłaś... ja umieram, i nie wiem czy jakoś da się temu zaradzić... - Powiedziała, ciężko sapiącym głosem, znana mi osoba.
Po tyh słowach usłyszałam huk, a dziewczyna zaczęła kaszleć. Rozmowa się urwała. Cholera, będę musiała ją uratować, ale jak ona może umierać skoro dałam jej leczące bandaże? Ehh...Mniejsza, przynajmniej uwolnię się od nich. Spojrzałam na kłócących się z boku chłopaków i bez zastanowienia znikłam w cieniu zostawiając po sobie tylko małą karteczkę.
Szłam po terenie Watahy Karmazynowej Nocy w kierunku domu Sarah. Gdy wreszcie stanęłam przed drewnianymi drzwiami domu, zawahałam się, w końcu jeszcze kilka godzin temu moim celem było zabicie jej. Lecz moja niepewność nie trwało długo, z werwą otworzyłam drzwi, a moim oczom ukazał się okropny widok. Dziewczyna leżała na podłodze, z ran wyciekała czarna krew.
- Cholera, cholera, cholera! - Krzyczałam gorączkowo chodząc po pokoju. - Czarna?! Przecież to... - Urwałam bo nagle spostrzegłam małego żółwia jedzącego listek sałaty na kuchennym blacie. - Wiem!
Wybiegłam z domu, w pośpiechu zamieniając się w smoka poszybowałam w kierunku lasu.
                                                                            ***
Kilka metrów nad czubkami drzew zamieniłam się w człowieka i spadłam na jeden z nich. Skacząc po gałęziach zagłębiałam się las. Utrzymując zabójczą szybkość mknęłam pomiędzy drzewami, póki nie spostrzegłam celu mojej wyprawy tutaj.
- Venus!? Co ty... - Nim Rena dokończyła, złapałam ją za rękę i zniknęłyśmy w cieniu.
Ciemność zakryła nam oczy i dopiero po chwili znikła ukazując nam stary dom. Ciągle trzymając, krztuszącą się dziewczynę za rękę, pociągnęłam w kierunku drzwi wejściowych domu.
- Co ty robisz? - Zapytała przez kaszel Rena.
- Mam mały problem, a ty mi pomożesz w rozwiązaniu go. - Odpowiedziałam otwierając drewniane drzwi i skinieniem głowy wskazałam na leżącą na podłodze Sarah.
Rena?Sarah?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits