Od Apolla i Artemidy cd Fragonia "Hide'n'Seek"

- Ocywiscie, ze nie! Ja, niesamowity Apollo, wyglałbym z tobom! W końcu udało mi się zwycienzyć ze Zdlajcą! - zawołał dumnie wypinając pierś na co Nel Tu przewróciła oczyma. A w ogóle, Teda, może zagramy z nią w chowanego? Albo zróbmy jej psikusa!
- Apollo,mamusia mówiła zeby nie używać przy kimś telepatii...

- To nie odpowieć! A mamy tu nie ma... Teda, jak nie chces to niee, - powiedział nadąsany chłopiec poczym wytknął język swojej siostrze. Szybko odwrócił się z powrotem do Fragonii.

- Zagraj z nami w chowanego! - ni to poprosił ni rozkazał chłopiec po czym, gdzieś pobiegł. Artemida wołała brata lecz ten nie wrócił. Pochyliła głowę i nieśmiało wyszeptała przeprosiny.

- Nic nie szkodzi - odparła starsza brunetka. - Jeśli wasza mama nie ma nic przeciwko chętnie się z wami pobawię. - to mówiąc spojrzała na jelenia. Przez chwilę zdezorientowana Artemida milczała. W końcu sama Nel Tu zasugerowała dziewczynce, że to chyba ją ma namyśli.

- T-to nie mamusia... Tylko Nel Tu... O-ona sie opiekuje mnom i blaciskiem... - wyjąkała dziewczynka.  Słysząc to Fragonia nieco zawstydziła się. W końcu jednak, jak przystało na młodą dorosłą, wzięła się w garść i zaproponowała dziewczynce wspólne poszukiwania Apolla. Żadna z nich nie zdawała sobie sprawy na jak mistrzowski psikus wpadł chłopiec.

Fragonia? Sorki, że tak długo ale zapomniałam, że odpisałaś  x_x