Spojrzałam na Zdrajcę niezwykle zirytowana. Odgłos tupania
wwiercał się w moją czaszkę jak wiertarka. Miałam ochotę przybić mu
piątkę. W twarz. Krzesłem. Co on tak tupie?! Polkę będzie tańczyć?!
Wyobraziłam sobie tą sytuację i od razu parsknęłam śmiechem, zwracając na
siebie uwagę wszystkich w tym pomieszczeniu. Zdrajca wyglądał na nieco mną
zaniepokojonego. Wciąż starałam się uspokoić, ale czarnowłosy niezbyt mi w
tym pomagał. Podbiegł do mnie tanecznym krokiem i przyłożył mi rękę do
czoła.
-Evuś! - zaczął ze zmartwioną miną - Ty masz gorączkę! Jesteś chora -
znowu zachichotałam, ale po chwili wzięłam się w garść.
-Nie bardziej niż ty - mruknęłam, po czym spojrzałam na Vee - Naprawdę mnie
nie pamiętacie? U Andromedy to nawet zrozumiałe, ale ty?
-Nie pamiętam twojego imienia - kobieta zmrużyła oczy, patrząc na mnie
badawczym wzrokiem - Twoje nazwisko coś mi mówi, ale... - zawiesiła głos, a
ja westchnęłam ciężko. No naprawdę?!
-Miałam kiedyś na imię Ashley... Bawiłyśmy się razem! Przychodziłyście
do nas. Przyjaźniłyśmy się... - zmarkotniałam nieco, ale po chwili Vee
chyba zaświeciła się lampka, bo wykrzyknęła:
-Już pamiętam! Och stara, dobra Ash!
-Tylko nie stara - burknęłam - Mam się świetnie - Jednak kobieta nie
zwracała na mnie uwagi i nie przerywała:
-I założyłyśmy nawet klub! EF! Ekscentryczne Feministki - moja twarz stała
się nieco czerwona. Kobieta dalej mówiła, a Zdrajca nachylił się w moją
stronę:
-Spokojnie Evuś. I tak wszyscy wiedzą, że jesteś śliczniutka - wait...
WHAT?! Potrząsnęłam Zdrajcą.
-Czy ty się naćpałeś? - zapytałam go z pełną powagą i przerażeniem w
oczach. Zdrajca zachichotał jak mała dziewczynka.
-...
(Zdrajca? Ty też jesteś śliczniutki xD)
Rzygam tęczą :3
OdpowiedzUsuń