14 kwietnia 2017

Walka z Meluzyną cd Venus



Piękny wiosenny dzień. Szum wiatru wśród koron drzew i trele ptaków tylko dodawały mu urokowi. Idealny czas na zbieranie krwawnika, który właśnie wypuszczał pędy. Idealne lekarstwo na niestrawność. Sziedziałam w samym środku 'klombu' tych kwiatów. Całkiem szybko się rozrastają. Jeden z nich był strasznym żartownisiem. Wprost zalewał mnie dowcipami. Muszę przyznać, że kilka z nich mnie rozśmieszyło. Umilał mi i tak już przyjemny czas pracy.
              Nagle do mych uszu dotarło ostrzeżenie. To pobliska olsza ostrzegała mnie. Coś całkiem ciężkiego znajdowało się na jej gałęzi. Olsza podejrzewała, że to jakiś drapieżnik, więc poprosiłam sikorkę, by zobaczyła czym jest owy ciężar. Puściłam się w bieg, gdy uśłyszałam, że to groźno wyglądająca kobieta. Ze szczegółowego opisu wywnioskowałam, że ta pani specjalizuje się w płatnych morderstwach. Na szczęście ja miałam przewagę. Doskonale znałam teren. Wystarczająco by ją zgubić.
            I tak biegłyśmy przez zagajnik. Wciąż nie mogę uwierzyć w to co się stało. „Profesjonalna” morderczyni została znokautowana przez... gałąź. Dokładniej gałąź jałowca. Nieprzytomna wyglądała całkiem bezradnie. Mogłabym ją wtedy wykończyć bądź wziąć w niewolę i dowiedzieć isę kto ją nasłał ale... Nie potrafiłam. Postanowiłam wziąć ją nad jezioro w celu ocucenia. Tak też zrobiłam. Wprawdzie najpierw ją związałam – przezorny ubezpieczony ale mimo wszystko miałam zamiar ją wypuścić. Położyłam ją nad brzegiem, na nagrzanym piasku, gdy znad tafli wynurzyła się głowa jakiejś kreatury, której oczy zakryte były fałdą mięśniowo-workowatej skóry. Nagle w mgnieniu oka z wody wystrzeliła harpunowata macka. Oplotła się wokół talii blondynki i wciągnęła ją pod wodę. Bez zastanowienia skoczyłam za nią do wody. Nie chciałam jej mieć na sumieniu. Pod wodą, gdy tylko mój wzrok przyzwyczaił się do cieczy, dostrzegłam ją - poczwarę przypominającą kobietę lecz w miejscu gdzie powinny znajdować się nogi, wyrastały masywne macki zakończone dużymi, kanciastymi płetwami podobnymi do tych u kałamarnic. Kolejną dziwną rzeczą która rozróżniała ją od zwykłych kobiet to ręce, a raczej ich brak. Zamiast tego z kikutów wyrastały po cztery macki z serią harpunowatych haczyków na końcach, Pod cienką, workowatą  skórą widać było naczynia krwionośne oraz kontury narządów.
       Potwór kierował się w głąb akwenu. Zmieniłam się w kota i zaczęłam płynąć w dół najszybciej jak mogłam. Jedna z macek napędowych przemknęła obok mnie. Wgryzłam się w niego z całej siły, aby nurt wody mnie nie odrzucił. Zaczęłam powoli wczepiać się pazurami coraz wyżej aż nie dotarłam do brzucha kreatury. Rozjuszone stworzenie owinęło swe 'ramieniowe' macki wokół mojego ciała i zaczęło mną miotać. Rozpoczęłam zbierać światło. Niestety trwało to długo, a jej ścisk zapierał dech w piersiach. Oczywiście ja się nie dawałam, toteż potwór oplótł moje nogi i zaczął ciągnąć w różnych kierunkach. Miałam wrażenie, że się rozpadam.W końcu atak był gotów. Oślepiony potwór puścił mnie jak i blondynkę. Wykorzystując okazję odepchnęłam się tylnymi łapami od macki, by wylądować wprost na stworzeniu. Wbiłam się pazurami w jej piersi raniąc ją, kłami wgryzłam się w kark 'kobiety'. Gdy poczułam metaliczny posmak, zwolniłam uścisk, a ciało zaczęło powoli bezwładnie opadać zostawiając za sobą krwawe smugi. Szybko podpłynęłam do zabójczyni i złapałam ją lekko za stanik. Ostatkami sił wyciągnęłam ją nad taflę wody. Do tej pory nie wierzę jakim cudem wytrzymałam tak długo pod wodą. Będąc już na suchym lądzie, sprawdziłam jej stan. Żyła. Udzieliłam jej pierwszej pomocy po czym położyłam się obok niej w oczekiwaniu na to aż się ocknie.

Venus?

------------------------------------------------------------------------------------
Meluzyna to NPC na poziomie b. łatwym, więc + 10 do każdej umiejętności. Oprócz tego jeszcze 200 monet oraz 400 pkt do rozdania, z czego 350 pkt chcę do techniki oraz 50 pkt do równowagi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits