08 kwietnia 2017

Od Venus cd Rena "Gałąź Nienawiści!"

Szłam zaspana krętymi korytarzami mojego smoczego legowiska, gdy nagle z niewiadomych przyczyn dostałam jakąś kartką w twarz! Tak się kończy, gdy mieszkasz w jaskini bez drzwi. Okazało się, że było to kolejne zlecenie zabójstwa, tym razem niejakiej Reny. Zdenerwowało mnie to, bo byłam strasznie zmęczona po wczorajszej zabawie na zamku wróżek, próbując zabić jakiegoś, niesamowicie szybkiego, gościa z dziewiczym wąsikiem. A poza tym było to podrzędne zlecenie za małą sumkę, więc nie chciało mi się go robić. No ale praca to praca. Jak najszybciej wybiegłam z jaskini kierując się do lasu w poszukiwaniach tej kobity, chcąc szybko mieć to z głowy i iść wreszcie spać na kolejne trzy miechy. Idąc ścieżką z "stworzoną" z połamanych gałęzi i, z niewiadomych przyczyn, piasku, wyczułam kota! Pobiegłam więc sprintem, następnie skoczyłam na gałąź wielkiego drzewa i ujrzałam - mój cel. Zbierał jakąś trawę. Nagle zaczęła szybko biec, więc skoczyłam za nią, tak cicho, że nawet owad by nie usłyszał. Dziewczyna pobiegła przez jakieś krzaki, więc i ja za nią, gdy nagle oberwałam czymś mocno w głowę tracąc przytomność. Ostatnią rzeczą jaką zobaczyłam była owa dziewucha klęcząca nad jakimś krzakiem i gałąź która odgięła się w przeciwną stronę.

Rena?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits