- Yo młody! Chętnie spędzę z tobą chwilę czasu, ale nie za długo. Dziś mam pełne ręce roboty związane z wieczorem. Twój tata wie co mam na myśli – w tej chwili wzrok jej spoczął na Dante, a na twarzy pojawił się uśmieszek. Po chwili znów spojrzała na Cane. - Na noc będziesz musiał zostać z Arayą, bo twój tatko będzie hmmm... Zajęty. To chyba dobre słowo, co nie Dante? - wybuchła na powrót śmiechem przez co jeleń przewrócił oczami - Zatem co proponujesz Cane?
- Hmm... Może w ciuciubabkę?
- Spoko-loko! - powiedziała radośnie po czym wyjęła z kieszeni chustkę i zawiązała małemu wokół głowy. - Ty zaczynasz! - zawołała po czym obróciła go kilkukrotnie wokół własnej osi i odeszła parę kroków.
Dante? Sorki, że takie króciutkie xd
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!