11 kwietnia 2017

Od Haylee cd Dante "( ͡° ͜ʖ ͡°)" 18+



Dziewczyna bez zastanowienia odwzajemniła pocałunek Dantego. Ich języki stykały się w szale tańca zwanego pożądaniem. Mężczyzna nie dawał dziewczynie ani chwili odpoczynku. Dante jedną ręką wciąż trzymał w brunetkę w talii, druga zaś powędrowała do suwaka od jej różowej bluzki. Jednym szybkim i śmiałym pociągnięciem rozsunął go do końca odsłaniając część ciała Haylee oraz jej czarny stanik, który właściwie nie miał co zakrywać. Mimo to dłoń Dantego powędrowała właśnie do tego zakazanego miejsca, aby samemu przekonać się o wielkości jej kobiecych atutów. W tym czasie brunetka skoczyła na mężczyznę tak, że nogami oplotła się wokół bioder partnera. Oczywiście nie obyło się bez 'przypadkowego' otarcia się o znajdującą się pod szortami bruneta męskość. Dante nie przerywając pocałunków przeniósł Haylee na blat stołu, gdzie ją usadowił. W tej chwili oboje przerwali pocałunki.



- Widzę, że cieszysz się na mój widok! - zachichotała, gdy jej twarz znalazła się nie dużo wyżej niż szorty bruneta. Z ich wnętrza coś ewidentnie wystawało. Dante zdawał się nie słuchać Haylee, która rzecz jasna nawet nie myślała o odczepieniu się od mężczyzny, toteż nie mając rąk do dyspozycji, zmuszona była do rozsunięcia zamka szortów bruneta zębami. Tymczasem obie ręce partnera ściskały piersi Haylee, która zdawała się być nakręcona jak nigdy dotąd. No prawie. Seks z Miyashi przebije wszystko. Nieważne jak dobry byłby partner/partnerka. Mogłaby być to nawet zawodowa gwiazda porno, ale w tym przypadku nie liczy się jak tylko z kim.

Gdy Haylee uporała się z szortami, przy okazji podrażniając prącie mężczyzny, on oswobodził jej piersi ze stanika po czym delikatnie ułożył dziewczynę na blacie. Wszystkie wadzące im przedmioty zostały brutalnie zrzucone na ziemię. Dante nie próżnował i, jak się o tym doskonale przekonała Haylee, mistrzowsko zabawił się jej sutkami. Jękom i stękom wręcz nie było końca. A to był dopiero początek tej niemoralnej przygody. Kiedy to ręce bruneta zajmowały się doprowadzaniem partnerki do obłędu, a usta mężczyzny oznaczały szyję Haylee, ta sprytnie wykorzystała okazję i 'nieświadomie' zawadziła stopą o jedyne piękno płci brzydkiej. Po dziewczynie przeszły dreszcze. Już wkrótce ten duży kutas miał być w niej! Czyż to nie było wspaniałe? Jej dzikie fantazje doprowadziły do tego, że wszystkie pieszczoty odczuwała dwukrotnie intensywniej. W miarę jak sutki Haylee twardniały, ona stopniowo stawała się mokrzejsza w TAMTYM miejscu. Nagle prawa ręka bruneta zjechała niżej, pod spodenki dziewczyny i zacisnęła się na jej pośladku. Brunetka głośno jęknęła wyginając się lekko w tył. Nie zajęło mężczyźnie długo pozbawienie jej i tej części garderoby. Po chwili oboje byli rozebrani do rosołu. W do tej pory biernej alphie obudziła się bestia i niespodziewanie przerwała pieszczoty partnera po to aby rzucić się na jego członek. W szeroko otwartych oczach dziewczyny widać było podekscytowanie. Dante poczuł ciepły oddech na swojej erekcji, mimo to wzrok skupiony był na partnerce, która w tamtej chwili cała drżała z podekscytowania. Obejmowała samą siebie tak jakby próbowała się powstrzymać i przy okazji chuchała na członek. Nie trwało to jednak długo, gdyż po kilkunastu sekundach chcąc kontynuować Dante położył swą dłoń na jej ramieniu. Był to wielki błąd z jego strony. Haylee jęknęła niczym ugodzona w punkt G po czym rzuciła się na erekcję delty. Pochłonęła ją całą. Dopiero, gdy jej oddech nieco zelżył zaczęła nieśmiało dotykać ją językiem. Po krótkich pieszczota wyciągnęła ją całą i chwyciła ją w swoje małe łapki tylko po to aby jeszcze trochę rozbudzić męskość partnera. Zaczęła pocierać dłońmi, chuchać, lizać, aż w końcu ugryzła lekko główkę prącia. Liczyła na głośną reakcję Dantego, a gdy do jej uszu dotarł głośny jęk mimowolnie dołączyła do niego, przy okazji brudząc co nie co blat. Odruchowo również biodra mężczyzny wystrzeliły do przodu. Oczywiście Hay nie przegapiła takiej okazji! Wystarczyło tylko otworzyć usta, aby sam wszedł do ich wnętrza. Zachwycona takim obrotem wydarzeń zaczęła ssać, a jedna z jej dłoni zacisnęła si na jądrach 'przyjaciela'. Mężczyzna nie był już wstanie utrzymywać dotychczasowej pozycji i zmuszony był do oparcia się o stół. Na czole Dantego pojawił się pot. Nie spodziewał się, że ta niepozorna, gadatliwa brunetka okaże się tak dobrą partnerką. Teraz zarówno Hay jak i Dante ciężko sapali, z tym, że odgłosy brunetki były nieco zniekształcone przez zawartość jej ust. Tak jak wcześniej mężczyzna obłędnie zaopiekował się jej sutkami tak teraz równie dobrze zajmowała się jego klejnotami. Brunet nie miał zamiaru wymięknąć. Ponowił próbę pieszczot jej pośladków, lecz pod wpływem dotyku skóry nimfomanki dziewczyna zacisnęła dłoń na jądrach przez co biodra partnera mimowolnie wystrzeliły do przodu a w przełyku alphy wylądowała mała dawka spermy. Czując ten wyśmienity 'krem' spływający po jej podniebieniu postanowiła zaczekać jeszcze chwilkę, chociaż w środku łaknęła więcej. Więcej pieszczot, więcej jęków, więcej sapania, więcej dotykania, więcej... wszystkiego! Mimo że udało jej się przerwać wszystkie pieszczoty, nie zdobyła się na wyjęcie TEGO z jej ust. Jedynie, cała w rozpalonych rumieńcach, sapała.

Dzięki tej przerwie Dante był wstanie dopieścić pośladki Haylee. Ba! Posunął się nawet o krok dalej chcąc zaskoczyć partnerkę. Ni stąd ni zowąd w jej tylnym wejściu znalazł się nie jeden, nie dwa ale trzy palce! Od razu rzucił się na głęboką wodę! Zaskoczona alfa podskoczyła do góry, by powrócić po chwili na miejsce. Niestety przy okazji straciła swą cenną zdobycz z ust. Dziewczyna znów oplotła swe ramiona wokół siebie, Dante znał powód, który sowicie skapnął na blat stołu. On jednak nie był tak łaskawy jak Haylee i wykorzystując okazję zaczął poruszać się w środku brunetki. Grał na niej niczym na bardzo dziwnej pozytywce, w której zamiast nakręcać trzeba poruszać korbką. W oczach brunetki pojawiły się łzy radości. Wiedziała, że zaraz się to stanie, a tak bardzo chciała wygrać, lecz jej ciało było tak napięte, że gdyby chociaż spróbowała się sięgnąć po erekcję doszłaby. Nie! Tak nie mogło być! Dlatego czekała i czekała i... czekała, a w jej oczy coraz mocniej się szkliły. Całe jej ciało krzyczało, lecz duma nie zezwalała jej być spełnioną przed partnerem, więc powstrzymywała się. Gdy jej ciało miało się poddać nadarzyła się okazja! Mężczyzna podekscytowany zbliżył się na tyle mocno, aby chwyciła jego erekcję. Niczym sexmasterka zagwarantowała mu perfekcyjnego loda. Nareszcie orgazm! Ilość spermy była tak przytłaczająca, że połowa wylądowała na twarzy Haylee. Rzecz jasna nie trzeba było czekać na spełnienie brunetki.

Dante zmęczony stosunkiem osunął się na ziemię. Jak tylko alfa dostatecznie się uspokoiła, by móc się w ogóle ruszyć stoczyła się ze stołu wprost na niego.

- J-jeden ze...zero dla mnie.- wydyszała.

Nie widziała reakcji podwładnego, gdyż głowę wtuliła w jego tors. Jak się później okazało, wbrew obietnicy złożonej Arayi nie odebrał syna aż do późnego ranka następnego dnia. Był zbyt zajęty kolejnymi partiami 'gry' z Haylee. Oczywiście Araya nie była na niego zła. Doskonale znała alphę tak więc wiedziała, że na jednym razie się nie skończy choćby Dante zapierał się rękami i nogami.

Dante? B)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits