27 marca 2017

Od Kirisa cd Araya, Haylee "Nieudana Próba"

 Zdziwiony nie wiedziałem, co się dzieje. Gdy różowooka wilczyca wskoczyła na mnie, nie byłem pewien, co powinienem począć. Wziąłem głębszy wdech i zrzuciłem z siebie Alphę stanowczo, licząc, że zrozumie, iż nie wyrażam chęci na dołączenie do watahy zachodu. Nim wstałem, już przed moją twarzą była wpatrzona na mnie para różowych oczu. Zmarszczyłem brwi, gdy zauważyłem ogromny uśmiech na twarzy dziewczyny. Zamknąłem oczy, gdyż wiedziałem, że najbliższe dni będą bardzo trudne i w międzyczasie wydarzy się wiele.
- Nie dołączę do twojej watahy. Dobrze jest mi, będąc samotnikiem i nie planuje za żadne skarby tego zmieniać. - powiedziałem stanowczo, lecz wilczyca nawet nie zwróciła na moje wypowiedziane słowa, Jakby w ogóle ich nie usłyszała.
- Czyli dołączysz tak? - mówiła do mnie dalej promiennie uśmiechnięta różowo włosa. Spojrzałem się chwilowo na Arayę, a ona stała jak słup soli. Zastanawiałem się, co się dzieje w umyśle małej dziewczynki.
Poczułem pewien niepokój, gdy przypomniałem sobie co ja tu właściwie robię. Przede mną stały dwie wilczyce z Watahy Zachodu, gdy ja sam chciałem pójść spać. Ciężko mi było w to uwierzyć, ale spuściłem głowę, odwróciłem się, i zacząłem iść w przeciwnym kierunku od nich. gdy zacząłem odchodzić od wader, wszystko ucichło. Poczułem, że coś mnie łapie za nogi i to nie była Araya. Sama Alpha watahy zachodu zaczęła łapać mnie za kostki, krzycząc.
- Nigdzie nie idziesz Kilip! Dołączysz do mojej watahy, choćby nie wiem co! - przez moją głowę zaczęły przepływać myśli czy po prostu jej nie zabić i spojrzałem się na niedowierzającą dziewczynkę, która trzymała się za głowę jakby oszalała.
- Co ty wyprawiasz?! - zacząłem krzyczeć na dziewczynę, gdy kostki zaczynały boleć.
- Powiedz, że dołączysz, to ci odpuszczę! - po tych słowach poczułem, że moje żyły zaczynają się nagrzewać. Nie było dobrze, bo młoda dalej tam stała a ja powoli nie wytrzymywałem. Szybkim ruchem odrzuciłem od siebie waderę i zacząłem uciekać. Po kilkunastu metrach poczułem, że jestem obserwowany. Zatrzymałem się i odwróciłem z powrotem do dwójki.
Hay? Araya?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits