24 stycznia 2017

Zakład (Haylee C.D Kasai)

To co powiedziała Kasai zaskoczyło Haylee. Dziewczyna nigdy nie przywiązuje się do takich spraw. Z całej siły próbowała zrozumieć co przez swoją wypowiedź miała na myśli – na marne. Nagle skoczyła na nią co z boku mogło wyglądać jakby chciała ją zaatakować. Tak też odebrała to Kasai. Ona jednak tylko rozwarła szeroko pyszczek w uśmiechu.
- Nadal nie łapię.. I to mnie kręci~! - powiedziała nie starając się nawet ukryć ekscytacji w głosie - Poznanie to jedna z podstaw nauki. Hmmm... Już wiem! Pokażę ci coś fajnego! Jeśli podczas spędzonego ze mną dnia nie przekonam cię do swoich racji – wygrasz, ale gdyby udało mi się cię przekonać ja wygrywam. Stoi?  - oznajmiła patrząc pytająco na waderę. Nie dała jej jednak nawet dojść do słowa, a co dopiero się nad tym zastanowić, gdyż szybko dodała - A no i jeszcze nagroda! Tak, to najważniejsza część zakładów! Jak mogłam o tym zapomnieć?Jeśli ja wygram spełnisz jedną moją zachciankę – nieważne jaka by była a jeśli ty wygrasz... Hmm...  Nie mam pomysłu. Sama coś wymyślisz co chcesz w zamian! Fajno? - to powiedziawszy puściła Kasai oczko, następnie zeszła z niej pozwalając waderze wstać. Wyglądało jakby lisica Tytanii biła się z myślami. Ostatecznie jednak...

Kasai? POLSAT! Nie ważne co wybierzesz ja mam pomysł jak to rozwinąć, więc śmiało możesz odrzucić/zaakceptować! Decyzja należy do cb jak dalej to poprowadzę :)  A no i sorki, że tak krótko ale po pierwsze piszę to o drugiej w nocy a jutro szkoła. Po drugie nie chcę podejmować za cb tak ważnej decyzji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits