10 stycznia 2017

Pacz! Znowu wszystkie spier**liłeś!

Psychopatyczny Skrytobójca

 nieznany
|Diana18 (howrse)|
|Maa (skype)|
Godność: Aaron... I tyle wystarczy.
Płeć: Męska.
Orientacja: Heteroseksualny.
Wiek: 18
Rasa: Można nazwać go zmiennokształtnym, aczkolwiek od niedawna nowa nabyta przez Aarona moc wymaga zatopienia kłów w ciele wroga. Więc, możliwe, że w genach ma cząstkę wampira.

Sympatia: Powiedzmy, że mogłaby to być Hope.
Rodzina: Aaron nigdy nie poznał swojej rodziny. Matkę kojarzy z wyglądu, w końcu gdzieś musiał się pojawić po narodzeniu. Nie wie kim był ojciec, ani jak był widoczny dla innych osób, a co dopiero jak brzmiało jego mienię.
Stanowisko: Strzelec, cukiernik.
Charakter: Na początku określimy go mianem sadysty, bo na pewno nim jest. Dostrzegając rannego, zatrzyma się, wyciągnie rękę i wydłubie oczy. Pozbędzie się gałek ocznych pozostawiając szkarłatną truciznę na pastwę losu. Odejdzie w ciszy z niemrawym uśmieszkiem na wręcz sinej twarzy. Przytuli cię mocno, gdy rzucisz się mu w ramiona. Zaraz po tym wbije nóż w plecy, przejmując na siebie obowiązek posprzątania tego co dany człowiek wypluje. Pozbędzie się dowodów, a na koniec złoży na twoich ustach śmiertelny pocałunek, smakując tym samym twojej krwi. Położy się koło ciebie i przytrzyma cię za rękę, gdy znajdziesz się w tarapatach. Nie pomoże ci, aczkolwiek zabije twojego przeciwnika. Odwróci się tyłem, zdejmie maskę, odwróci głowę i spojrzy na ciebie pełnymi żądzy oczami. Odpowie na twoje uczucia niszcząc ciebie od środka, oczywiście pozostanie niewidzialny dla twoich wewnętrznych odczuć. Wypełniając niechcianymi uczuciami wrak człowieka, a zarazem spożywając kolorowy kontrast wcześniejszego życia, wyssie z ciebie energię i pozostawi w wysokim stopniu depresji. Podejmie decyzję za ciebie, zignoruje słowa i czyny. Zrobi to co on chce i posłuży się wszelkimi możliwymi środkami aby tego dokonać. Czy wykona polecenie od kogoś wyższego rangą od siebie? Owszem, tylko jeżeli on sam na tym skorzysta. Można powiedzieć, że jest w pewnym stopniu zboczeńcem, tak jak większość facetów. Chociaż na chwilę obecną interesuje go tylko i wyłącznie Hope. Aaron to dość inteligentna bestia. Wymyśli idealny plan, zanim cię zaatakuje, aczkolwiek idealnie potrafi upozorować swoją porażkę, bez zbytnich przeszkód. Nie ma problemu z byciem popychadłem, ponieważ opinię innych ludzi przechowuje w swoich czterech literach. Teoretycznie stara się aby nie każde jego słowo brzmiało arogancko i chamsko, jednak z praktyką jest o wiele gorzej. Nie przeklina w nadmiarze, aczkolwiek nie jest osobą, której się to nie zdarza. Nie lubi być krytykowany, czy co gorzej, poniżany. Potrafi być lojalny dla pewnej ilości osób, które go nie denerwują samym byciem. Ogólnie można nazwać go w pewnym stopniu cholerykiem.
Aparycja: Zacznijmy od wilczej postaci. Niebieskie, wypełnione iskrą mordercy oczy na pewno są jednym z niewielu atutów Aarona. Ostre kły i pysk otoczony czarnym paskiem prowadzącym do oczu. Niezwykle długie uszy i biała grzywa. Jest dość wysoki, ale bez przesady. Jego sierści przeważają odcienie szarości. Ma niezwykle widoczną bliznę na szyi. Jako człowiek, podejrzewam, że specjalnie nie różni się od swojej wilczej postaci. Biało-czarne włosy z jednym czerwonym pasemkiem, wyróżniają go z tłumu. Niespotykana, wręcz biała karnacja i podkrążone, o czerwonej tęczówce oczy, sprawiają, że sam chłopak wzbudza zainteresowanie i niepewność. Wyostrzone w niektórych miejscach zęby, powodują że przypomina on wampira. Jak przystało na porządnego faceta, pod ubraniem kryje się idealnie wyrzeźbiony sześciopak, którego nie stara się ukrywać.
Żywioł: Krwi|Trucizny|Ognia
Moce:
- Wprowadza do ciała wroga truciznę, poprzez ugryzienie. Oszołamia ona przeciwnika i powoduje gwałtowny paraliż.
- Każda broń w ręku Aarona, po kontakcie z krwią przeciwnika powoduje u wroga osłabienie i zamglenie wzroku.
- Potrafi wywołać deszcz krwi, rzecz jasna jego własnej. Powoduje to wielkie osłabienie u Aarona, ale gdy owa ciecz dostanie się do otwartej rany, sprawia ogromny ból jego przeciwnikowi, kończący się wypaleniem niektórych organów, do których owa krew się dostała.
- Tworzy wokół siebie ognisty pierścień, tworzący ścianę ognia. W rzeczywistości, przeciwnik widzi tylko ogień, a Aaron jest dogłębnie chroniony i widzi każdego kto znajduje się w jego obecności.
- Potrafi wyczuć obecność kogokolwiek po zapachu krwi. Ma także możliwość przemiany własnego wzroku. Widzi wtedy każdą żywą jednostkę w pobliżu niego, niezależnie czy dzieli go ściana.
Zainteresowania/Talenty: Chłopak uwielbia biegać, sprawia mu to ogromną przyjemność. W jakiś sposób ucieczka przez góry nie była dla niego problemem, więc jego sprawność fizyczna jest niezwykle wysoko w rankingu jego całokształtu. Jeżeli chodzi o talenty to zdecydowanie... Strzelectwo. Pistolet w jego rękach oznacza makabryczną śmierć, zabijając ofiary pozostawia zawsze pięć strzałów wokół szyi. Do kolejnych talentów Aarona należy talent kucharski, skierowany bardziej w pieczenie. Uwielbia piec, a jego wypieki cukiernicze są jednym z lepszych rarytasów.
Moce specjalne:
Beast Evolution - Moc ta sprawia, że źrenice Aarona powiększają się gwałtownie, a jego kły bardziej przypominają wampirze. Pazury stają się dłuższe i ostrzejsze. Siła chłopaka zwiększa się do maksimum, a jego zmysły powiększają się wielokrotnie, rany goją się szybciej. Swoją postacią budzi grozę u większości przeciwników.
Historia: Narodziny to cudowny czas pełen radości i miłości. Ach, rzygam kolorową tęczą. Urodziłem się w zasmrodzonej, wypełnionej po brzegi śmieciami ulicą. Nie wiem, czy kreatura zwana moją matką wybrała to miejsce bo chciała się mnie pozbyć, czy wiedziała, że umrze i wolała żeby nikt jej nie widział jak skona. Walka o przeżycie w tym "spokojnym, tęczowym przytułku" była moim jedynym celem, aż do ukończenia pospolitej dziesiątki. Znalazłem bezpieczne wyjście z brudnego labiryntu. Uśmiech towarzyszący szczęściu, potrafiłby mnie zniszczyć i sprawić, że na nowo stałbym się słodkim, potrzebującym ciągłej opieki dzieciakiem. Nie na tyle, abym czuł się jak nowo narodzony, myślę że moja psychika mogła trochę podupaść. Chociaż, czego spodziewać się po dziecku z zanieczyszczonej, pełnej kłamstw dzielnicy? Och, miłość, której tak bardzo chciałbym doświadczyć znajdowała się zaledwie kilka kroków przede mną. Chłopczyk w podartych ciuchach i posiniaczonym ciele wzbudza obrzydzenie, a zarazem litość. Tym zagubionym dzieckiem byłem ja. Kobieta dająca mi swoją rękę, nie wiedziała za czym kryją się słodkie oczy. Powiedzmy, że zabiłem ją w przyjazny i szybki sposób. W dzień dwunastych urodzin zabrała mnie w góry. Wycieczka szczęścia! Zepchnąłem ją ze skały przy pierwszej lepszej okazji, a zaraz po tym odwaliłem przeuroczą scenkę płaczu i trwogi. Nikt nie podejrzewał, kto zabił kobietę, a w czasie zamieszania zostałem wolny. Gdybym został na miejscu zdarzenia, zapewne wepchnęliby mnie do kolejnego sierocińca, a na to nie miałem jakiekolwiek ochoty. No i ucieczka udana, o ile zdobycie obrzydliwej blizny można nazwać powodzeniem, tak właśnie było. Przez "przypadek" sprowokowałem cyganów przesiadujących przy dole rzeki. Najpierw usiłowali mnie okraść sposobem "zastraszanie", jednak gdy nie poszło po ich planie powiesili mnie na drucie kolczastym. Podczas szarpaniny i kolejnej ucieczki nabawiłem się głębokich ran w około szyi. Nic przyjemnego. Później wymsknąłem się w górzyste tereny, przypadkiem natrafiając na portal. Delta. Przygoda życia na nowo rozpoczęta! I na tym koniec tych jakże kolorowych zdarzeń. Dalej, kilka dni przed osiemnastką dołączyłem do Watahy Karmazynowej Nocy, a tam poznałem osobę wypełniającą pustkę całego mojego zepsutego ciała. Hope.
Przedmioty: Pistolet, jest to jedyny przedmiot bez którego nie zobaczysz Aarona. Dodatkowo, dla własnego bezpieczeństwa nosi przy sobie srebrny sztylet. Nie rozstaje się z maską gazową o kroju czaszki bawoła. Przy morderstwie, zawsze zakłada ją na twarz. Można nazwać ją magicznym przedmiotem, dlatego gdy Aaron ma na sobie tę maskę jego zmysły wyostrzają się, a on sam staje się niespotykanie silną osobą.
Pamiątki: Blizna wokół szyi.
Towarzysz: -
Inne:
⦁ Nienawidzi papierosów. Przynoszą tylko smutek, śmierć i zapomnienie.
⦁ Kawa? Śmierdzące, ohydne coś. Tak, jak można pić, coś o tak gorzkim smaku?
⦁ Wilk jest uzależniony od czekolady, ale ostatnimi czasy bardzo próbuje się powstrzymywać przed skosztowaniem tego pożywienia bogów.
⦁ Ma słabość do białych kotów.
⦁ Głos: [Klik!]
⦁ Obecnie bardzo interesuje go każdy ciuch z futerkiem.
Statystyki:
Siła: 590 | Szybkość: 560 | Zwinność: 475 | Moc: 375 | Technika: 375 | Równowaga: 175 | Zręczność: 375 | Ukrycie: 375 |

TYTUŁY
Brak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits