Stałam na skraju skarpy. Zimny śnieg pod moimi stopami oraz mroźne powietrze pozwalały mi trzeźwiej patrzeć na sytuację. Myślałam, że dziś będę wstanie to zrobić. Jeden krok. Tylko jeden dzielił mnie od zakończenia mojego cierpienia. Prawie wszystkie zwierzęta albo udały się w cieplejsze rewiry albo zapadły w sen zimowy, a ja zostałam. Sama. Nawet Tytania gdzieś zniknęła. Szukałam jej... Naprawdę szukałam! Wierzyłam, że pomoże mi... jakoś. Wszytko się zaczęło gdy odkryłam że nie mogę się przemienić. Sądziłam, że to choroba, samo minie, wszystko wróci do normy... Niedługo później pierwsze objawy... zawroty głowy, poranne mdłości, ciągły apetyt i to przemęczenie. Dokładając do tego brak okresu zaczęłam się bać. Po raz pierwszy od bardzo, bardzo dawna udałam się na ziemię... Wierzyłam że to tylko choroba. Brutalna rzeczywistość nie pozwolili mi długo śnić na jawie. „Jest pani w ciąży.” - to zdanie dźwięczy mi do dziś. Uciekłam stamtąd jak najszybciej. Tylko raz... Tylko jeden jedyny raz to robiłam. Nie z własnej woli, tylko z jego zachcianki! A teraz noszę dzieci tego potwora w sobie.. Czemu?! DLACZEGO JA?! Przez chwilę przez głowę czmychnął mi pomysł, by pozbyć się balastu jednak nie potrafiłabym sobie wybaczyć. Nigdy... One nie są nikomu winne ale... ja nie mogę już dłużej! „Pójdę z wami” - szepnęłam głaszcząc brzuch. Wzięłam głęboki wdech. Po policzku ściekła mi jedna jedyna, słona łezka. Pozwoliłam, aby mróz ostatni raz mnie otulił. Niepewnie postawiłam krok w przód pewna, że słońce już nigdy dla mnie nie wstanie. Mój lot nie trwał zbyt długo... Ktoś złapał mnie za włosy. Okropny ból. Mój 'wybawca' wciągnął mnie z powrotem na górę. Nie znałam jej zatem musiała pochodzić z innej watahy jednak po raz pierwszy nie obchodziło mnie to. Czemu nikt nie pozwoli mi w końcu zniknąć? Wszyscy wokół odchodzą, a ja zostaję...
<Esty~! Znalazłam randoma :* >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!