Od dawna nie było widać ani słychać o Ishi i jej chłopaku. Dom był pusty
więc wszystkim zajmowałam się sama, do szkoły ludzi przestałam chodzić
bo uczą tam samych kłamstw. Aktualnie włucze się po mieście bez żadnego
celu. Poszłam na plac zabaw pobawić się z dziećmi, zabawa trwała i
trwała. Postanowiłam ruszyć dalej gdy nagle w mojej głowie pojawił się
głos.
-,,Ja wrócę"!
Był to przeszywający głos Mroku, aż mną wstrząsnęło.
-Enuri!
Usłyszałam że ktoś z watahy mnie woła.
(Ktoś chętny?)
nyeh nie jestem z twojej watahy ;-;
OdpowiedzUsuńDobra, co mi tam. Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuń