Spojrzawszy na rękę Mercury obejmującą dłoń Percy'ego chłopak lekko się zdziwił. Nie interesowało go to jednak. Drugą rękę pokazał z bliska swojej towarzyszce, a po chwili na koniuszkach palców zaczął pojawiać się rubin, osłaniający paznokcie chłopaka, niczym pazury. Nie chciał nimi nawet drasnąć dziewczynę.
- To dopiero cząstka tego, co potrafię. - powiedział, zmieniając temat - Mogę całe ciało pokryć odpornymi na urazy kryształami. Władam również wodą i krwią.
Mercury wydawała się zafascynowana chłopakiem. Złapała jego rękę ze "szponami" i obejrzała ją dokładnie z każdej strony, od czasu do czasu dotykając kryształków.
- WoW! Noo..to ten.. - dziewczyna odchrząknęła i powiedziała - Grawitacje, Tlen i ten.. Kontrola.
- No i jestem wilkołakiem. - powiedział chłopak przerywając dziewczynie - Alpha Watahy Karmazynowej Nocy!
Dziewczyna spojrzała na chłopaka z lekkim zdziwieniem. Po chwili jednak na ustach znowu zagościł jej uśmiech i oparła się o ramię chłopaka, puszczając jego rękę i głaszcząc jego włosy. Sprawiało jej to ogromną radość. Chłopakowi już trochę mniejszą, jednak starał się do po prostu ignorować.
- Możesz..wiesz? - zapytał nieśmiało, a dziewczyna tylko fuknęła i wypuściła go, jednak po chwili znowu oparła się o chłopaka.
- To co teraz? - zapytała.
Viper tylko westchnął ciężko. Po chwili jednak wpadł na pewien pomysł. Spojrzał na dziewczynę i powiedział:
- Co byś powiedziała na małą wycieczkę po Delcie?
<Mercuć? Braku wenus. Weź dodaj jakąś akcję XP>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!