01 listopada 2016

Od Kano c.d Youkami

- Pirana? Brzmi trochę jak „Pirania”. Może być ciekawie, co nie?
Dziewczyna pokiwała głową.
Nie miałem zielonego pojęcia czym jest ta cała Pirana, ale Youkami najwyraźniej wiedziała co to, postanowiłem więc się na nią zdać. Okazało się, że ta atrakcja rzeczywiście ma sporo wspólnego z wodą. Coś w rodzaju spływu w pontonach? Niezbyt skupiłem się na tym, czym to było. Na początku było całkiem spokojnie aż nagle pontonem zatrzęsło i przez kilka sekund rzucało nami na wszystkie strony. Youkami wydawała się być nadzwyczaj zadowolona, w przeciwieństwie do mnie.
Po opuszczeniu pontonu przez kilka minut kręciło mi się w głowie. Youkami podeszła do mapy parku.
- To gdzie teraz? – zapytała.
Przyjrzałem się tablicy.
- Może ten cały Holender?
- Może być do niego spora kolejka – mruknęła dziewczyna.
Wzruszyłem ramionami i pociągnąłem ją w stronę owej atrakcji. Kolejka rzeczywiście była dość długa. Staliśmy tak około trzydziestu minut. Wreszcie jednak nadeszła nasza kolej i zostaliśmy załadowani do wagonika z kilkoma innymi ludźmi. I tu była podobna sytuacja jak na Piranie – Najpierw spokojnie jechaliśmy między jakimiś wrakami statków i innymi „strasznymi” rzeczami, by następnie wyjechać na zewnątrz i przez kilka sekund pędzić na rollercosterze. Ta atrakcja była moim zdaniem nieco ciekawsza niż poprzednia.
- Może coś zjemy? – zaproponowała dziewczyna gdy już stanęliśmy na ziemi.
- Wata cukrowa? – powiedziałem z uśmiechem wskazując na budkę nieopodal. 
<Youkamiiii? .-. Zupełny brak pomysłu na to opko i życieeeeee>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits