Spojrzałam na chłopaka jak na wariata. Teraz to był już szczyt wszystkiego. Naprawdę.
- Słuchaj, nie chcę cię urazić, ale naprawdę - zachowujesz się niepoważnie! Mógłbyś chociaż raz się ogarnąć! Oczywiście, że jesteś FACETEM, a oni nie chodzą na ZAKUPY!
Wybiegłam z sali. Nie obchodziło mnie to, że stracił pamięć. Teraz, to ja naprawdę się do niego zraziłam. Usiadłam na łóżku i ukryłam twarz w poduszce. Zaczęłam płakać. Już mnie nic nie obchodziło, naprawdę. Teraz to ja nie wiedziałam, co zrobić. Obok mnie pojawił się ON. Jak to zrobił? Nie wiem? Pogłaskał mnie po głowie. Przytulił mnie. On tu naprawdę był. Czy..czy go kochałam?
- Ja tak nie chcę. Co mam robić? - zapytałam się Wilkobójcy.
- Nic. Pier*ol to.
Uśmiechnęłam się w jego stronę. Nawet nie wiem kiedy, ale zamknęłam oczy. I zasnęłam.
<Sieć? TO JE ZEMSTA! XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!