Godność: Raz, pseudonim: Werran.Płeć:jak najbardziej męski facetOrientacja: HeteroseksualnyWiek:wiecznie młody, 2000 lat ale umysłowo, wyglądem i zachowaniem ma jakieś 3-4 wilcze lub 20 ludzkich.Rasa:Em... no właśnie. Jest to trochę pokręcone, szczególnie po wyjściu z labiryntu. Jest zmiennokształtnym, mglistym, wilkiem i werranem. Czyli jest istotą mogącą się zmieniać w inne istoty, pradawnym obrońcą alph stworzonym do tego celu (właściwie to nie on a jego ojciec nim był ale Raz ma w sobie dużo krwi Mglistego) i werranem czyli mutantem, elitarnym żołnierzem alph no i oczywiście deltańskim wilkiem.
©Haildawn |
Sympatia: Jego obiektem westchnień jest...Tytania. Tak. Zakochał się w tym demonie. Sam
twierdzi, że to niesamowite ale co ma począć kocha ją, a miłość to
wariatka.
Charakter: Raz jest pokręcony. Normalnie jest uśmiechnięty,
zabawowy i potrafi pozbawić każdego. Ale kiedy dostaje zlecenie jest
poważny, o dziwo myślący, cierpliwy i ogarnięty.
A tak ogólnie rzecz biorąc. Umie pocieszać, lubi szczeniaki (zabawa z nimi jest cudna), uwielbia towarzystwo ale nie jest mu niezbędne. Dla wrogów często jest bezwzględny, rzadko litościwy natomiast dla przyjaciół zrobi wszystko. Trochę taki flirciarz, lubi pomagać waderom, uważa je za skarb.
Co tu jeszcze dodać...? Nie łatwo go urazić, umie wybaczyć, mściwy jak cholera, inteligentny, wybitnie sprytny, wie wiele o mrocznych stworzeniach. Nie lubi pomocy od innych, ambitny, boi się tylko jednej rzeczy. Czasami się leni, jest rządny przygód i przeżyć. Jest głupio odważny. Ma taki swój fetysz. Dba o swój sztylet-nóż jak o oko w głowie. Tak było kiedyś. Teraz, po wielu przeżyciach jego charakter uległ paru zmianom. Wydoroślał, stał się odpowiedzialny. Bardziej bezwzględny. Ten dawny śmieszek zaczyna zanikać.
A tak ogólnie rzecz biorąc. Umie pocieszać, lubi szczeniaki (zabawa z nimi jest cudna), uwielbia towarzystwo ale nie jest mu niezbędne. Dla wrogów często jest bezwzględny, rzadko litościwy natomiast dla przyjaciół zrobi wszystko. Trochę taki flirciarz, lubi pomagać waderom, uważa je za skarb.
Co tu jeszcze dodać...? Nie łatwo go urazić, umie wybaczyć, mściwy jak cholera, inteligentny, wybitnie sprytny, wie wiele o mrocznych stworzeniach. Nie lubi pomocy od innych, ambitny, boi się tylko jednej rzeczy. Czasami się leni, jest rządny przygód i przeżyć. Jest głupio odważny. Ma taki swój fetysz. Dba o swój sztylet-nóż jak o oko w głowie. Tak było kiedyś. Teraz, po wielu przeżyciach jego charakter uległ paru zmianom. Wydoroślał, stał się odpowiedzialny. Bardziej bezwzględny. Ten dawny śmieszek zaczyna zanikać.
Aparycja: Wilk: Czarne nogi, reszta brązowawa. Grzbiet czarny. Duży, postawny, dobrze zbudowany. Jego wygląd wywiera wrażenie mocy.
Człowiek: Wysoki, postawny, dobrze zbudowany. Czarne włosy i zielone oczy.
Cechy fizyczne:niewiarygodnie szybki, zwinny i cichy. Duży, dość chudy i dobrze zbudowany
Forma pół człowieka pół tygrysa: Ciemnoszary z wieloma białymi symbolami i runami. Białe włosy i niebieskie oczy. Ciut wyższy niż w swojej ludzkiej formie.
Cechy charakterystyczne: tatuaże przypominające słońce na głowie, grzbiecie i ogonie.
Człowiek: Wysoki, postawny, dobrze zbudowany. Czarne włosy i zielone oczy.
Cechy fizyczne:niewiarygodnie szybki, zwinny i cichy. Duży, dość chudy i dobrze zbudowany
Forma pół człowieka pół tygrysa: Ciemnoszary z wieloma białymi symbolami i runami. Białe włosy i niebieskie oczy. Ciut wyższy niż w swojej ludzkiej formie.
Cechy charakterystyczne: tatuaże przypominające słońce na głowie, grzbiecie i ogonie.
Zainteresowania/Talenty: Wszystko po trochu. Nie cierpi chyba tylko śpiewania
i rzeczy przy których nie ma czegoś ciekawego. Ostatnio zainteresował
się iluzją.
A z zainteresowań...czy zadawanie śmierci na miliony sposobów się
liczy? Nie? Szkoda ale umie wiele więcej. Bardzo dobrze zna się na
potworach i stworzeniach mroku. Do perfekcji opanował posługiwanie się
jego wielofunkcyjnym sztyletem. Celnie rzuca orionami(shurikenami).
Chociaż je ostatnio odstawił. Umie wiele zrobić z mocą czarnej materii.
Mistrz parkouru. Wspinaczka. Chciałbym jeszcze tu dodać, że boi się
istot sprowadzanych za pomocą rytuałów, sabatów itp. Po prostu to lekka
fobia. Mała w stosunku to pszczół/os/szerszeni
Stanowisko:Dowódca legionu werranów, Betha
Żywioł:Czarna materia, astralność(chodzi o duszę)
Moce: po mutacjach i rytuałach trochę ich ma.
*władanie czarną materią(dziwna energia pozwala tworzyć i niszczyć)
*zmiana w ducha (wtedy jest szybszy, niewidzialny, bezgłośny, może latać i przenika przez wszystko.
*teleportacja
*Nowo nabyta moc. Raz potrafi zmieniać się w inne osoby, zwierzęta ale w ograniczeniu wielkościowym. Nie może być na przykład mrówką, lub słoniem.
*Rozproszenie: moc sprawia, że przeciwnik chwilowo jest rozproszony, ma wrażenie niewiedzy, zmieszania i lekkiego stresu.
Moce: po mutacjach i rytuałach trochę ich ma.
*władanie czarną materią(dziwna energia pozwala tworzyć i niszczyć)
*zmiana w ducha (wtedy jest szybszy, niewidzialny, bezgłośny, może latać i przenika przez wszystko.
*teleportacja
*Nowo nabyta moc. Raz potrafi zmieniać się w inne osoby, zwierzęta ale w ograniczeniu wielkościowym. Nie może być na przykład mrówką, lub słoniem.
*Rozproszenie: moc sprawia, że przeciwnik chwilowo jest rozproszony, ma wrażenie niewiedzy, zmieszania i lekkiego stresu.
Moc Specjalna:
- Manipulacja międzycząsteczkowa- Raz potrafi zwiększać i zmniejszać swoją gęstość. Kiedy ją zwiększy może wytrzymywać potężne uderzenia i staje się silniejszy ale wolniejszy, a gdy zmniejszy swoją gęstość staje się półprzezroczyste, szybki, lekki ale za to jest słabszy.
Pamiątki:Sztylet
Przedmioty: Niezwykły Sztylet.
Jego ostrze jest stworzone z magicznego metalu
zawierającego pozytywne właściwości wszystkich innych metali. Zatrute
każdą możliwą trucizną, kruszące się ostrze, które po zranieniu zostawia
kawałki metalu w ranie kierujące się w stronę organów. Ostrze samo się
regeneruje i jest niezniszczalne. Podobnie jak nieślizgająca się rączka z
skóry podziemnego smoka. Jeżeli zechce sztylet może się przekształcić w
miecz. Tylko właściciel może nim kogoś zranić.
W razie potrzeby może przekształcić się w większe ostrze: [KLIK!]
Shurikeny wyprofilowane tak aby ciężko się je wyjmowało z ciała ofiary.
Dwie(na zdj jedna) toporko-machety. Są niezykle stare.
Znalazł je w domu swojego ojca. Należą do tak zwanych"nad broni" czyli
mają w sobie zaklętą niezwykłą moc. Są przyczepione do nich także
niezykle mocne i sprężyste linki dzięki czemu Raz może się dzięki nim
wspinać lub atakować na odległość.
Historia: Urodził się w Watasze Karmazynowej Nocy za
panowania rodziców Tytanii. Życie miał nawet fajne. Nie umiał nic
specjalnego więc zgłosił się do poboru na werranów. To co się tam
działo.... Woli tego nie wspominać, najgorszy było chyba zespalanie
duszy z ciałem. Potem się szkolił. Zaczął przyjmować zlecenia.
Szczególnie lubił walczyć z demonami i mrocznymi istotami. Miał swój
własny oddział. pokonał z nimi nawet jednego z mitycznych pierwszych
potworów. Samego Krakena. Ale koszt tego zwycięstwa był okropny dla
Raza. ale to tajemnica. Potem Warren (czyli ten dobry Darkness) zlecił
mu ochronę swoich, dzieci nawet za cenę życia. Raz jak wiadomo zgodził
się. Doszło do kilku incydentów. Jeden z nich wywołał u niego fobię
przed pszczelatymi(pszczoły, osy, szerszenie). Przeżył też wiele
przygód. Zbliżył się do Tytani. Potem kiedy Mroku przejęła Tiffany się
pokomplikowało... Raz musiał uciekać. Mroku z początku za nim nie
przepadała bo dawał Tytanii nadzieję i chęć do walki. Wysyłała za nim
nie krukonów, opentańców i demony. Dopiero kiedy po dniach
nieprzerwanego biegu ciało odmówiło posłuszeństwa nie chciał ale musiał
się poddać. Potem Demoniczna alpha odkryła, że jest przeklęty. A ona ma
władzę nad przeklętymi. To nie jest tak, że Raz nie miał wolnej woli. Po
prostu kiedy zrobi coś co nie spodoba się Mroku, ta wywołuje u niego
ogromny... Na prawdę ogromny ból psychiczny i fizyczny. Mianowała go
swoim (przepraszam za rasistowski tekst) "osobistym murzynem od
wszystkiego". Przez większość czasu trzymała go przy sobie. Aż do
momentu gdy wysłała go na pewien Duży Zwiad. Raz wtedy uciekł.
Przyłączył się do tego całego burdelu w wyniku, którego Mroku została
pokonana. Potem był kolejny burdel. Darkness rządzący się watahą itp.
Brał w tym wszystkim udział po stronie Tytani. No i na koniec. Wielki
Labirynt i związany z nim burdel. Przed tym Raz nawet był śmiertelnie
chory. Otruty jadem Thagri. Odrodził się po Labiryncie zdrowy... ale
inny.
Bank: 200$
Bank: 200$
Inne:
*panicznie boi się szerszeni
*wie wszystko o rozmaitych potworach
*lubi sobie czasem pogotować
*nie lubi dnia woli noc(z wielu powodów)
*ma znajomości(jego dawny oddział)
*po długich treningach nie potrafi już głośno chodzić.
* kiedy umrze nie trafi nigdzie bo jego dusza jest zespolona z ciałem..
* Przeżył dużo i jako jeden z niewielu wie co nieco o Darknessie.
*panicznie boi się szerszeni
*wie wszystko o rozmaitych potworach
*lubi sobie czasem pogotować
*nie lubi dnia woli noc(z wielu powodów)
*ma znajomości(jego dawny oddział)
*po długich treningach nie potrafi już głośno chodzić.
* kiedy umrze nie trafi nigdzie bo jego dusza jest zespolona z ciałem..
* Przeżył dużo i jako jeden z niewielu wie co nieco o Darknessie.
|Siła:795|Szybkość:795|Zwinność:770|Moc:795|
|Równowaga:790|Technika:790|Ukrycie:795|
|Równowaga:790|Technika:790|Ukrycie:795|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!