23 września 2016
Od. Galaxii "Pechowe dni 1/3"
A więc... Dołączyłam do Watahy Karmazynowej Nocy. Dlaczego? Czy serio to takie trudne? Po prostu nie miałam watahy. Tyle. Och, przepraszam, nie przedstwiłam się - Galaxia. Lat 3 miliony. Tak, aż tyle. Ale... Nie będę się tutaj rozpisywać. Wstał dzień. Była 6.00. Dzień pierwszy w WKJNie. Co tu będzie? Nie mam pojęcia. Może umrę? Zabawię się? Może... - Mówiąc to i jednocześnie wychodząc z jaskini runął na mnie deszcz. Po chwili usłyszałam głośny grzmot. No nie! Burza? Paskudne wspomnienia wracają. Boję się tego. Po prostu boję. Zaczęłam uciekać. Nie wiem, czego nie wrócę do jaskini i to przeczekam, ale tego nie zrobiłam. Byłam poza terenami watahy. Byłam cała mokra. Biegłam... Ciągle. Aż wreszcie... Natrafiłam na jakieś wielkie drzwi, które otworzyły się przede mną. Wtem wyszła stamtąd śnieżnobiała wadera. Wzięła mnie ze sobą. - Kim jesteś? - Zapytałam. - Jestem Suzy. - Odpowiedziała. - Yyy... OK... Fajna chatka! - Dzięki... - Ale... Później mnie wypuścisz? - Zależy... - Jak to zależy? Uśmiechnęła się złowieszczo i zamknęła drzwi. Zrozumiałam - będzie mnie tu trzymała
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits
To opko jest z cd tak?
OdpowiedzUsuńTak. Wstawiłam je w szkole, na komórce i zapomniałam napisać C.D.N
OdpowiedzUsuńNi rozumiem. Czyli na to opełko od tak można odpisać?? Do kogo to jest , do Ktosia?
OdpowiedzUsuńOpowiadania z C.D polegają na tym, że nie należy na nie odpisywać. Oznacza to, że Galaxia sama będzie pisać o swoich przygodach, a nie z innym wilkiem ;)
Usuń