02 sierpnia 2016

Od Shiry c.d Viper

 - Wiem, wyglądam jak wyglądam. - wzdychała.
Viper cały czas skrzywiony patrzył na wzdychającą wadero - dziewczynę.
- Hmm, powiemy jakby co, że mam...nad naturalną astmę...! - zaśmiała się pod nosem.
- Chyba nie wypali... - chłopak patrzył w ziemię.
- Daj mi swoją bluzę - powiedziała. Viper podał waderze swoją czarną bluzę z kapturem. Ona założyła ją i narzuciła na siebie kaptur. - I już! Idziemy. - Pociągnęła go za rękę i zaciągnęła do baru. Weszli do niego.
- O witajcie! - uśmiechnął się właściciel - Co podać?
Usiedli przy dwu - osobowym stoliku. Wadera spojrzała w menu. Właściciel knajpy zrobił wielkie oczy na widok zakapturzonej istoty. Shirze widać było tylko kawałki jej puszystej sierści.
- A jej co jest ? - szepnął do Vipera tak by dziewczyna nie usłyszała.
- Nad naturalna astma... - zaśmiał się pod nosem. - Ona nie chce się pokazywać bez tej bluzy.
- Rozumiem, ciężko jej pewnie
Po chwili właściciel odszedł a przyszła kelnerka.
- Podać coś? - zapytała.
Zamówili coś tam (?). Następnie wyszli.
- Co robimy teraz? - zapytała wilczyca.
<Viper? Przepraszam że tak długo...>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits