03 sierpnia 2016

Od. Darknessa c.d Tara

Wiedział, czyje to dzieło. Zastanawiało go jedno: dlaczego nastolatka chciała go przestraszyć? Dlaczego zrobiła tą lalkę? Co więcej, nie do końca jej chyba wyszła. Może to nie była Fragonia? Może jakiś zdziczały osobnik próbujący podszkolić się w dziedzinie woodo? Tych pytań było na razie sporo. Mężczyzna jednak postanowił dać sobie z tym spokój. Kątem oka mężczyzna widział zbliżającą się Tarę. Dziewczyna podeszła do niego i oparła się o jego ramię. Darkness jednak strącił ją i pobiegł do pokoju. Lalka leżała tam, gdzie ją zostawił. Nie była to lalka w stylu Barbie, ale zwykła, stara, szmaciana lalka w stylu  oryginalnej Annabell, jedynie nieco chudsza, wyższa, o czarnych włosach i szklanych oczach. Mężczyzna powoli podszedł do lalki i dotknął ją delikatnie w tors. Nic się nie stało, ale Darkness od razu cofnął rękę, jakby wyczuł, że pomimo wszystko lalka coś w sobie nosi. Coś demonicznego. Odwrócił głowę w stronę drzwi. Widniał na nim ogromny napis, pisany jakimś śmierdzącym, niebieskim płynem:

"WIEM CO ZROBIŁEŚ. NIE WYMIGASZ SIĘ"

Darkness skrzywił się. Te sztuczki nie robiły na nim wrażenia. Usłyszał cichy szelest. Nie poruszył się. Nie zawołał dziewczyny. Stał tak. Nagle rzucił niespodziewanie kosą. Broń trafiła kogoś, ponieważ Darkness  usłyszał syk, jakby z bólu. Uśmiechnął się sarkastycznie i odwrócił w stronę postaci. Był to chłopak. Mężczyzna podszedł do niego i kopnął z całej siły w tors. Usłyszał nieprzyjemny trzask, a nieznajomy zaczął się dławił własną krwią. Spojrzał błagalnie na Wilkobójcę i wyjąkał:
- Ni-nie. - po czym upadł bez życia na ziemię.
Tara wbiegła do pokoju. Wyglądała na przerażoną. Pociągnęła bez słowa za rękaw Darka i spojrzała na niego błagalnie. Wilkobójca wiedział, co oznacza to spojrzenie. Wbiegł do innego pomieszczenia razem z dziewczyną i ujrzał dwunastoletniego chłopca, całego w siniakach i rozerwanym ubraniu. Na jego szczęście pozostałości po ubraniu zasłaniały to co najważniejsze. Mężczyzna był pewny, że gdzieś go już widział. dwunastolatek spojrzał na niego i powiedział cicho:
- Jesteś mną?
<Taro? Nagły zwrot akcji x3>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits