08 lipca 2016

The dreams [...]

"The dreams in which I'm dying Are the best I've ever had."
[wallpaper + lycangel]
 
GODNOŚĆ: Tyksona McHale, jednak woli, kiedy ludzie skracają jej imię do pospolitego Tyksu, bądź Tyks. Jakieś inne określenia? Ze względu na swoją humanoidalną formę wiele razy nazywana była Kociarą.
PRZYNALEŻNOŚĆ: Wataha Karmazynowej Nocy
PŁEĆ:Dużo osób ma pewne wątpliwości, jednak jeszcze nikt się nie odważył nazwać Tyks obojniakiem, lub samcem. W zachowaniu bardziej przypomina młodego nastolatka, lub wiecznie pyskującą małolatę. Jest to kobieta. Posiada całkiem niemałe atuty, które przyciągają, ku jej nieszczęściu, uwagę płci przeciwnej. Gorzej jest ze zwierzęcymi atutami, takimi jak sierść, koci ogon..
ORIENTACJA: No cóż, dawniej była to postać wiecznie imprezująca i bawiąca się z chłopcami. Niektórym jej zwierzęce atuty nigdy nie przeszkadzały. Wręcz przeciwnie: dodawały uroku. Po pewnym incydencie z przeszłości boi się fizycznego kontaktu z jakimkolwiek osobnikiem. Przytulanie, całowanie i trzymanie się za ręce to dla niej coś niepojętego. O kochaniu się nie wspomnę. Co za tym idzie? Nie trudno zgadnąć. Nasza Tyksona jest aseksualna.
WIEK: Większość członków watahy jest nieśmiertelna. Nie inaczej jest z Tyks. Jej starzenie zatrzymało się w wieku dwudziestu czterech lat. Wiecznie młoda, wiecznie atrakcyjna. Ile ma jednak tak naprawdę wiosen? Trudno to stwierdzić, wadera już dawno przestała liczyć. Możliwe, że około dwóch tysięcy, jednak może to być znacznie więcej. Ona sama uważa, że żyje za długo. Nie oznacza to jednak, że próbowała się pociąć! Jej zdaniem to niesprawiedliwe, że inni żyją tak krótko, a inni są nieśmiertelni. 
RASA: Zaliczana dawniej do magicznych wilków, jednak pod wpłwem jakiegoś okropnego czaru zmieniła się w... w furry połączone z ludzką formą. Czyli po prostu zmiennokształtny.
SYMPATIA: Dla własnego dobra lepiej nie poruszać tego tematu przy "Kotce". Ona miała wcześniej wielu chłopaków. Zdaniem Tyks nie ma się jednak z czego chwalić. Jej zdaniem jest wiele ładnych wader. Ona wolałaby pozostać bez faceta, a dziewczyny po prostu ją nie kręcą. Już chyba i tak było wspomniane, że nienawidzi kontaktu fizycznego. Jeżeli was to jednak ciekawi, napiszę, że kiedyś Tyksona założyła się z pewną waderą o to, że poderwie dziewczynę. I udało jej się. Rzuciła ją jednak po dwóch dniach, bo przecież nie będzie bawić cię w homoseksualistę.


RODZINA: Nie znosi, ba, nienawidzi swoich życiodawców. Macocha i ojciec w ogóle się nią nie zajmowali. Matka została zgładzona przez..no właśnie nie wiadomo.  Pili, chlali, bili swoje dzieci. Wadera miała tego dość i odeszła. Tek bez słowa wytłumaczenia. Zniknęła pewnej ciemnej nocy. Był jeszcze jej młodszy, przyrodni brat, Kleofas. On wolał odejść w swoją stronę, do Watahy Zachodu. Tyksonę po ucieczce przygarnął pewien stary basior. Szkolił ją i pomagał jej. Z bratem nie utrzymuje dobrych kontaktów. Tym bardziej, że znajduje się we wrogiej watasze. Wadera nigdy nie ufała wilkom z WZ. Dawniej darzyła sympatią tak zwanego Darknessa. Nawet się w nim zauroczyła. Był dla niej jak starszy brat. Oczywiście, odszedł. Kiedy wrócił stali się nieprzyjaciółmi. Jest też niańką Vipera. Nie opuszcza go na krok. Z jego bratem - Anubisem - ma gorsze relacje. 
STANOWISKO: Jest wiele rzeczy, które wadera chciałaby wykonywać w swoim życiu. Zawsze chciała zostać psychologiem. Zawód ten wydaje się być bardzo ciekawy, jednak kobieta raczej się do tego nie nadaje. Ma bardzo dobrą pamięć i lubi rozwiązywać zagadki kryminalne, wiec mogłaby zostać też detektywem. Jednak w Vao-Rax takiego stanowiska nie ma. Została więc Magiem. Uwielbia bawić się zaklęciami i wgłębiać się w ich tajniki. Jest również topornikiem na Spatium. Dlaczego? Jej ulubioną bronią są właśnie małe toporki, które zawsze trzyma przy sobie na wypadek ataku.
CHARAKTER: Trudno mi jest opisać charakter Tyksony. Może dlatego, że jest bardzo zmienna? Raz potrafi być szczera do bólu, a czasem jest cały czas milcząca, jakby miała coś okropnego na sumieniu. Na jej ustach często można zobaczyć sarkastyczny uśmieszek, skierowany do zupełnie obcych jej osób, których ocenia wyłącznie po pozorach.  Oczywiście, często wprowadza ją to w błąd. Nie każdy ma przecież taki, na jakiego wygląda. Nikt jednak nie potrafił wytłumaczyć to Tyks. Ona nikogo się nie słucha. Albo inaczej: słucha, ale tylko osoby, do których posiada jakiś szacunek. Takich osób jest niestety niewiele. Niektórych cech w swoich charakterze nie potrafi zmienić, chociaż nie raz próbowała być miła. Stosuje zasadę: mowa jest srebrem, a milczenie złotem.  Jeżeli jednak się zastanowić, to Tyksona ma takie dni, w których gęba jej się nie zamyka i potrafi paplać godzinami. Dzięki temu potrafi łatwo zdenerwować inne wilki. Ona sama zresztą posiada bardzo słabe nerwy i potrafi się wściec nawet o byle błahą rzecz. Nigdy nie okazuje skruchy, nawet przed swoimi. Można powiedzieć, że nigdy nie płacze.  Oczywiście, nie ma na świecie osoby, która by nie płakała. Jednak, jeżeli Tyksona to robi, to nigdy publicznie. Zawsze w jakimś cichym kącie, w którym przesiaduje. Sarkazm to jej chleb powszedni. Potrafi rzucić ci jakaś złośliwą uwagę w chwili twojej słabości, bez względu na sytuację, w której się znajdujesz. Co za tym idzie? Wadera nie potrafi pocieszać. Osobę płaczącą omija szerokim łukiem.  Dużo osób myśli przez to, że jest to wadera wredna, niemiła i wiecznie sztywna. Jest to błąd ze strony tych postaci. Tyks uwielbia imprezować, ale tak na ostro. Co z tego, że znajduje się w tłumie? Nie lubi samotności i jest ekstrawertykiem, pomimo swojej wredności na pierwszym spotkaniu. Potrafi łatwo znaleźć wspólny język z różnymi osobami, nawet introwertykami, do których zazwyczaj trudno dotrzeć. A skoro jesteśmy już przy trudzie, Tyksona bez narzekania potrafi wykonać najcięższą pracę, a przy tym często się popisuje.  Od razu można poznać, że nauczono ją nienagannych manier. Czasem wadera zachowuje się jak kobieta po programie "Projekt Lady". Nie boi sobie pobrudzić rączek, a osoby panikujące  przy najmniejszej kropli błota po prostu ją denerwują.  Nie łatwo jest przekupić naszą waderę. Ona nigdy by nie wzięła łapówki, a rzeczy materialne ją po prostu nie obchodzą, chyba, że mówimy tu o jej pamiątkach z różnych wydarzeń.  Skoro jesteśmy już przy pamiątkach należy wspomnieć też o tematach, których dziewczyna nie znosi poruszać.  Jest to jej przeszłość, której się bardzo wstydzi. Nie lubi też rozmawiać o sprawach sercowych, lub tematach, w których dziewczyna kompletnie się nie połapuje. Jeżeli dwie osoby rozmawiają obok niej o zupełnie obcych dla Tyksony rzeczach, ta po prostu czuje się nieswojo. Potrafi być bezczelna, co jednak bardziej bawi inne osoby, niż denerwuje.To właśnie miedzy innymi sprawia, że mało osób bierze ją na poważnie, co często dziewczynę irytuje, a poirytowana często jest szczera do bólu. Ma to jednak jakiś plusik, bo dziewczyna nigdy nie kłamie, ale pomimo to potrafi dochować każdy sekret. Ma fotogeniczną pamięć, dzięki czemu zawsze zapamiętuje twarze różnych osób, podobnie jak imiona, czy nazwiska. Często przydaje jej się to do wykonania wyroku. Może powiem po prostu, że wadera jest mściwa. Nigdy nie odpuszcza nikomu. Jeżeli w przeszłości ktoś uczynił jej jakąś krzywdę, ta nie wycofa się, póki nie wyrówna rachunków. Zemstę zazwyczaj dokonuje w najmniej oczekiwanym momencie. Nie można o niej powiedzieć, że jest jakoś specjalnie nieufna. Potrafi zaufać różnym osobą, ale nie zaraz po poznaniu. Musi minąć co najmniej kilka tygodni, aby wadera zdołała się do kogoś przekonać naprawdę. Potrafi ignorować złośliwe docinki na jej własny temat. Jest w tym mistrzem. Twardo stąpa po ziemi jako realistka. Jest bardzo odważna, a żeby dowieść swojej odwagi nie waha się przyjąć zakład. Ona kocha, ba, uwielbia się zakładać o różne duperele. Idzie za tym też to, że kocha wygrywać. Może dowieść w ten sposób swojej odwagi i umiejętności. Wróćmy jednak do niedawno użytego słowa: odwaga. Dziewczyna nie boi się praktycznie niczego. W każdym razie tego nie okazuje, bo każdy się czegoś boi. Nawet taki wredny basior jak Darkness. Jako iż żako kto ją dawniej szanował, dziewczyna zaczęła poważnie okaleczać inne wilki za plecami Alph. Dużo osób boi się jej przez to, a w każdym razie ci, co ją kiedykolwiek prześladowali. Nie jest sadystą i nie lubi znęcać się psychicznie, czy fizycznie nad innymi osobami, ale wprowadzona w okropną złość potrafi wyrządzić ci krzywdę nawet nieświadomie. Jest masochistką i często zadaje sobie rany, które później ukrywa przed wzrokiem innych wilków. Jest stanowcza i jeżeli sobie coś postanowi, za nic w świecie nie potrafi później zmienić zdania. Ma też bardzo silną wolę i potrafi się oprzeć największym pokusom. Uwielbia opowiadać znajomym kawały i oglądać kabarety, mimo iż wcale ją nie śmieszą. Jest typową buntowniczką, która nie trzyma się regulaminu. Zazwyczaj wtedy robi innym na złość i słucha tylko swoich własnych poleceń. Jest bardzo dobrą manipulatorką, a "uroki" innych osób po prostu na nią nie działają. Przykro mi, ale Tyksona już dawno przejrzała tę sztukę. Jest bardzo dociekliwa i często zwraca uwagi na szczegóły, które inni zapewne przeoczyli. Ma sprawny umysł, ponieważ często rozwiązuje zagadki kryminalne. Będę szczera: nadawałaby się na detektywa. Chyba i tak już o tym wspomniałam. Zazwyczaj działa na własną rękę, jednak o wiele lepiej się czuje, kiedy ktoś jej pomaga. Bez przesady: nie lubi, kiedy ktoś wykonuje za nią całą robotę, jednak  czasem pomoc innej osoby jest dla niej jak skarb. Tyks jest w stanie wyjść nawet z najbardziej beznadziejnej sytuacji. Jest więc zaradna. Nie została za to obdarzona tolerancją i nienawidzi gei. Wiąże się to z jej przeszłością (patrz: Historia), więc nie powinieneś się dziwić. Uwielbia sobie też drwić z lesbijek. Zanim zrobi jakiś krok najpierw dogłębnie go analizuje, aby nie popełnić błędu i później tego nie żałować. Mimo to nie posiada wstydu, ale nie jest też na tyle szalona, aby rozebrać się w obecności mężczyzny. Posiada swoją godność i własne zasady, których trzyma się jak brzytwy i w żadnym wypadku nie puści. Uczy się na własnych błędach i jeżeli coś w życiu zrobiła nie tak, prawdopodobnie nigdy już się to nie powtórzy. Wadera jest też bardzo kreatywna i zazwyczaj kieruje się rozumem, aniżeli sercem. Cóż, serce już nie raz ją zdradziło. Jest to osoba bardzo troskliwa, a jeżeli jej na kimś zależy, nigdy nie byłaby w stanie go opuścić. Z niektórymi osobnikami stworzyła szczególną więź, której nie jest w stanie przerwać. Takich postaci jest jednak niezwykle mało. Do nachalnych facetów odnosi się bardzo sarkastycznie i staje się wredna do potęgi piątej. Należy też zapamiętać, że ten osobnik zawsze posiada asa w rękawie. 
APARYCJA:  No cóż, mogłabym nazwać Tyksonę zwykłym człowiekiem, gdyby nie jej zwierzęce atuty. Dużo magicznych stworzeń porównuje ją do khajit, człekokształtnych kotów. Cóż, istnieje duże prawdopodobieństwo, że kobieta ma jakiegoś przodka tej rasy. Nigdy jednak nie chciała się o tym dowiedzieć. Może kiedyś pozna prawdę? Wróćmy jednak do opisywania jej wyglądu. Jest to jaguar, który postawą jest praktycznie identyczny jak człowiek. Chodzi na dwóch tylnych łapach, które wyglądem przypominają bardziej ludzkie nogi niż kończyny typowe dla dzikich kotów. Posiada długie, falowane włosy w kolorze ciemnego brązu z niebieskim pasemkiem. Jedno oko jest w odcieniu niebieskiego, a drugie podchodzi bardziej pod kolor malinowy. Często chodzi ubrana w granatowe ubrania z akcentami złotego. Posiada krągłe piersi i biodra, przez co przyciąga uwagę płci przeciwnej. Jej przednie końcówki łap przypominają ludzkie dłonie. Nie posiada paznokci, a jedynie długie, krogulcze pazury, które ukrywa przez innymi. Posiada długi, puszysty ogon sięgający jej do kostek. Zazwyczaj jednak trzyma go uniesionego w górze. Jej sierść ma kolor ciemnoszary, jednak nie czarny. Cętki są błękitne i mienią się jak klejnoty. Dosłownie. Mają też to do siebie, że świecą w ciemności. Jeżeli więc Tyks się zakrada, zazwyczaj tworzy iluzję na swoje cętki. Jest szczupła i wysportowana. Budową przypomina bardziej lekkoatletyka. Posiada długie, naturalne rzęsy, które dodają jej uroku. Nie nosi żadnej biżuterii oraz nie zakłada makijażu. Zdecydowanie lepiej wygląda bez niego. Jest to osoba wysoka, posiadająca około metr osiemdziesiąt wzrostu. Nie chodzi więc w wysokich butach bo czuje się jak wieżowiec. Na nadgarstniku posiada wytatuowanego motyla w odcieniach fioletu i różu - jej ulubionych kolorów.
W ludzkiej postaci Tyksona to nastolatka mierząca dokładnie metr siedemdziesiąt. Jej włosy są jasne, z charakterystycznym, niebieskim pasemkiem, podobnie jak w pierwszej formie. Oczy są w takich samych odcieniach jak w formie - jedno niebieskie, drugie różowe. (w budowie)
ŻYWIOŁY: Wadera posiada całkiem nietypowy żywioł. Mianowicie Zwierciadła. Drugim z żywiołów jest żywioł Magii. Potrafi się nim doskonale posługiwać, więc nic dziwnego, że jest magiem. Wróćmy jednak do jej pierwszego żywiołu. Chodzi o lustro. W dawnych czasach zwierciadło było uważane za przedmiot magiczny. W różnych legendach i podaniach posługiwali się nim czarnoksiężnicy lub zwykli czarodzieje. Jest jedynym wilkiem z takim żywiołem. No i nie należy zapomnieć o żywiole numer trzy. Jest to żywioł Umysłu.
MOCE:
  •  Lustrzane odbicie - Wadera potrafi kontrolować i wskrzeszać odbicia innych stworzeń, od wilków po ludzi. Potrafi również w nie wnikać, dzięki czemu potrafi upodabniać się do wielu osobowości. Wystarczy, że osoba spojrzy w dowolne lustro, a Tyks już ma kontrolę nad jej drugą stroną. 
  • Alicja po drugiej stronie lustra - Dosyć długi tytuł. Jeżeli jesteś inteligenty, pewnie domyślasz się, o co może chodzić w jej mocy. Tak, Tyks potrafi wciągnąć dowolną istotę do wnętrza lustra, które sama przywoła. Wystarczy jedno spojrzenie ofiary w zwierciadło. Po drugiej stronie znajduje się świat równoległy, czyli całkowicie odwrotny od tego, po którym stąpamy. Całym tym światem rządzi Tyksona i w każdej chwili może odwrócić wymiar do góry nogami, lub przywołać okropną poczwarę. 
  • Runa - wadera potrafi pisać proste zaklęcia na dowolnej powierzchni runami. Nie są to jakieś specjalnie skomplikowane zaklęcia, najczęściej jedno, lub dwuwyrazowe typu; "Przynieś" "Przyciągnij", "Zmierz" i tak dalej. Wadera może pisać runy również na zwierzętach, a te muszą wykonać polecenie zapisane w języku run, podobnie zresztą jak podłoże. Tyksona nie może przesadzać z zaklęciami runicznymi. Jeżeli napisze dwie runy na jednej powierzchni oba zaklęcia nie podziałają. 
  •  Iluzja - Kocica potrafi wytworzyć miraż, który bez problemu oszuka twój wzrok. Zdawa będzie praktycznie jak prawdziwa. Iluzja rozpłynie się, kiedy zostanie trafiona jakimś zaklęciem, lub polana wodą. Właśnie dlatego kobieta unika wody. Rzuciła na siebie iluzję, która ukrywa jej zwierzęce atuty przed innymi osobami. Miraż może być trwały, półtrwały i chwilowy. Chwilowy jest na określony czas (maksymalnie do godziny) i zużywa najmniej energii wadery. Półtrwały zużywa tej energii więcej, ale pozostawia po sobie ślad. Gdyby Tyks rzuciła na siebie miraż półtrwały, zapewne jeden jej zwierzęcy atut pozostałby odsłonięty (np: ogon, ucho). Fatamorgana ta jest również łatwa do wytworzenia i Tyksona również  nie męczy się przy jej tworzeniu. Najtrudniejsza jest iluzja trwała, która jest na czas nieokreślony i wydaje się naprawdę prawdziwa. Kobieta musi się bardzo mocno skupić, a w dodatku zajmuje jej to dużo czasu i energii. 
  •  Teleportacja - nie chodzi mi tu o zwykłą teleportację, rodem z Harrego Pottera. Wadera potrafi przechodzić przez zwierciadła i dostać się do każdego lustra. To też jakiś sposób na przemieszczanie się, nawet na duże odległości. Robi to bez większego trudu. Problem jest w tym, że może przenieść zaledwie dwie osoby na raz. 
  • Manipulacja - wadera może oszukać w łatwy sposób przeciwnika, a przy tym wymusić na nim użycie jednej z jego mocy. Dzięki temu wadera może bez problemu umysłem zawładnąć nad mocą przeciwnika i obrócić ją przeciwko niemu. Niestety, nie działa to na moce specjalne. Moc omija blokady kopiowania, ponieważ...nie jest to w końcu kopiowanie zaklęcia, a jedynie jego wymuszanie i odwracanie. 
  • Ghost - Jest to jedno z trudniejszych zaklęć wadery. Tyksona recytując to zaklęcia zazwyczaj klęczy, a jedną rękę trzyma w górze (w przypadku wilczej formy wadera kładzie się i wznosi łeb ku niebu). Jej oczy zaczynają świecić, a dusza dziewczyny ulatnia się. Ciało rozpływa się w powietrzu i Tyks staje się kimś w rodzaju ducha. Nie działają na nią ataki fizyczne i mentalne, a przy tym jest odporna na klątwy i uroki. Wadera w takiej formie jest niewidzialna i nie wydaje żadnego dźwięku. Potrafi jednak atakować. Wchodzi do ciała ofiary i torturuje ją "od środka" zaburzając pracę różnych organów wewnętrznych. Kiedy Tyks wychodzi z ciała automatycznie staje się z powrotem istotą materialną. 
ZAINTERESOWANIA/TALENTY: Tyks nie ma zbyt wielu zainteresowań. Zazwyczaj po prostu nie ma czasu, aby zająć się takimi pierdółkami. Jeżeli jednak znajdzie chwilkę, albo dwie, zazwyczaj uczy się nowych zaklęć runicznych (patrz. Moce) lub czyta książki o mitologii, które trzyma w tajemnicy w pewnym schowku, przed wzrokiem ciekawskich. Najwięcej wagi przykłada do zaklęć. Uczy się nich i doskonali swoje umiejętności magiczne. Kocha to. Uwielbia również w wolnych chwilach słuchać swojego ulubionego rodzaju muzyki. Świetnie radzi sobie w zagadkach logicznych i puzzlach, dzięki czemu ma dobrze wyćwiczony umysł. Dużo osób mówi, że dziewczyna ma sokoli wzrok i niezwykle dobry refleks. Owszem, to prawda. I jest się czym pochwalić. Niestety, ale wadera nie zna się na alchemii. Różne tego typu rzeczy bardzo by jej się przydały w życiu. Potrafi bardzo ładnie śpiewać i jest też świetną tancerka. Szybko się uczy, ponieważ jest samoukiem. Potrafi również nauczać, chociaż nie ma do tego cierpliwości. Tyksona uwielbia chodzić po starych, zniszczonych przez czas zakamarkach miasta. Ta dziedzina jakoś się nazywała, ale nie pamiętam nazwy. Często gra w szachy i inne gry strategiczne. W wolnych chwilach często bierze udział w różnych zawodach sportowych, lub przyjmuje zakłady. Waderę interesują też wszelkie choroby genetyczne i psychiczne. Tyksona ma dobrą kondycję i potrafi się niezwykle dobrze skradać. Muszę też wspomnieć o jej niezwykłych umiejętnościach władania toporami. Kiedyś chodziła na zajęcia z gimnastyki, więc można ją nazwać "kobietą gumą". Żartobliwie Viper nazwał ją kiedyś bezkręgowcem. Ma również zniewalający zmysł równowagi, zdolny zadziwić nie jedną osobę. Kiedy była jeszcze mała, bardzo interesowały ją rośliny. Agon nauczył ją więc to i owo o biologii. Zna się na anatomii roślin i zwierząt. Jako iż jest wzrokowcem ma dar do zapamiętywania cudzych twarzy. W sumie nie tylko twarzy. Jej pamięć jest niezawodna. Zawsze chciała nauczyć się rysować, jednak nigdy jej to nie wychodziło. Obserwuje więc prace innych ludzi.
MOCE SPECJALNE:
  • Alone - Tykosna wykorzystuje tą moc jedynie, jeżeli chce się raz na zawsze pozbyć przeciwnika. Jest to coś gorszego niż śmierć. Kotka potrafi wywołać najgorsze wspomnienia swojego wroga, a przy tym zaczyna mącić mu w głowie. Zaczyna wmawiać niestworzone rzeczy, doprowadzając ową osobę do szaleństwa. Potrafi w ten sposób przywołać również dowolną chorobę psychiczną i nasłać ją na przeciwnika. Zaklęcie ma dodatkowe plusy: można zaatakować tą mocą jednocześnie aż trzynastu przeciwników, nie da się ową moc zatrzymać odpornością na różne zaklęcia i ataki mentalne, fizyczne i psychiczne. Nie można jej też skopiować. Oczywiście, jak każda moc i ta posiada jakieś wady. Po użyciu tego zaklęcia wadera popada w stan hibernacji na dwie godziny.
HISTORIA: Dawno, dawno temu, za górami za lasami, przyszła na świat wadera, o nietypowym wyglądzie, nawet jak na wilka. Historia zaczyna się niczym bajka o szczęśliwym zakończeniu, jednak ja nie byłabym tego zakończenia do końca pewna. Rodzice widzieli w niej ogromny potencjał i niezwykłe zdolności magiczne. Tyksona trenowała pod okiem ojca, dzielnego wojownika Watahy Karmazynowej Nocy. Całe szczęście tej rodziny zniszczyła nagła śmierć matki wadery. Młody basior, niestety, był seksoholikiem. Zaczął wykorzystywać swoją córkę do okropnych rzeczy.W jego życiu pojawiła się później inna wadera. Zapomniał o Tyksonie. Macocha młodej wadery wywarła jeszcze gorszy wpływ na jej ojca. Basior zaczął pić i znęcać się fizycznie nad swoim potomstwem, czyli Tyks i niedawno urodzonym wtedy Kleofasem. Oboje postanowili uciec, jednak każde z nich w inną stronę. Tak też się stało. Waderę przygarnął stary basior z watahy - Agon. Był dla niej kimś na wzór ojca. Basior wytrenował waderę na świetnego maga. Nauczył też kilku przydatnych sztuczek. To w WKJNie poznała swoją pierwszą miłość - Warrena.Nic jednak z tego nie wyszło, i wadera postanowiła zadowolić się innymi sztukami. Zaczęła podrywać basiory z watahy. Stała się przy tym najładniejszą waderą. Każdy basior marzył o niej. Tyks była jednak złośliwa i rzucała każdego basiora, z którym chodziła, póki nie napotkała na swojej drodze pewnego wilka. Zakochała się w nim. Zaczęli ze sobą chodzić. Nie trwało to jednak długo, ponieważ wadera nakryła go na zdradzie z...basiorem. Była zrozpaczona i popadła w depresję. W dodatku parę dni później została zgwałcona przez dobrze znanego w watasze osobnika - Darknessa. Ten zmusił ją do milczenia i zagroził zabiciem jej brata. Owszem, Tyks nie przepadała za Kleofasem, jednak nie chciała, aby zginął za jej grzech. Nie powiedziała więc nic. Później dla watahy nastały ciężkie czasy, a mianowicie: wojna z Watahą Zachodu. Jej własna sfora po wojnie upadła, a po dziedzicach słuch zaginął. Tyksona postanowiła więc opuścić watahę. Wróciła jednak po roku, kiedy dowiedziała się, że Alphy wróciły. WKJN został odbudowany. Można by na tym zakończyć, ale ta historia ciągnie się dalej. Mam obowiązek ją dokończyć, bo byłoby wobec innych wilków nie fair. Watahę zaatakował demon, który opętał jedną z Alph. Wilki musiały się ewakuować z Delty, wymiaru, na którym mieszkali, a wraz z nimi i Tyks. Zaopiekowała się też i młodym Alphą, z którym jest teraz bardzo mocno związana. Jest dla niego w pewnym sensie jak starsza siostra, co nie do końca podoba się Viperowi. Demon został pokonany, ale portal na Deltę nadal był zawalony i wilki nie mogły wrócić. W dodatku powrócił Darkness, czyli wilk, którego Tyksona zawsze się bała. Basior zablokował moce wszystkich członków WKJNu. A jak będzie dalej? Zobaczymy...
PRZEDMIOTY: Dziewczyna posiada swoje trzy ulubione przedmioty. Każdy z nich ma jakąś wartość dla dziewczyny. Pierwszym przedmiotem niemagicznym są słuchawki. Mimo, iż dziewczyna nie ma zbyt wiele czasu wolnego, zawsze znajdzie chwilę, aby wysłuchać swoich ulubionych nut. Słuchawki dostała od dawnego nauczyciela. Kolejną jej najważniejszą rzeczą jest, a raczej są, małe toporki. Mają one podwójne ostrze i są naprawdę dobrze zaostrzone. Nigdy się z nimi nie rozstaje, a kiedy wychodzi z domu zakłada na nie iluzję. Ludzie widzą więc torebkę, zamiast dwóch, dobrze naostrzonych toporków. Ostatnim jej przedmiotem jest mały kryształ, który potrafi się przekształcić w dowolny przedmiot magiczny. Tylko Tyks wie, jak się nim posługiwać. Często wykorzystuje go jako dodatkowy oręż, a najczęściej jako potężny topór wojenny o płonących ostrzach i zatrutym trzonku, dzięki czemu tylko wadera może go podnieść.
LOKALIZACJA: Vao-Rax, Port, a konkretnie jej własny statek. Niewielki, w porównaniu do innych, ale przytulny.
PAMIĄTKI: Wadera musiałaby się poważnie zastanowić, czy aby na pewno coś ciekawego posiada. Poniekąd jej pamiątką jest mała blizna na ramieniu w kształcie przekrzywionej strzały. Jest to jej pamiątka po pijackich imprezach ojca. Kiedyś rzucił w dziewczynę butelką po drogim winie. To jest właśnie ślad po niej. Oprócz tego dziewczyna posiada apaszkę. Jest przekrwawiona, ale Tyks nigdy nie chciała jej umyć. Jest to krew pewnego basiora, którego zamordowała.
jest opis mieszkania.
BANK: 200trefli
INNE:
  • Dziewczyna ma bardzo słabą głowę do alkoholu. Uwielbia pić, a najgorzej działa na nią whisky. 
  • Jest oburęczna. Wcześniej była tylko leworęczna, ale urodziła się w tych czasach, gdzie leworęczność była oznaką diabła, więc nauczyła się wielu rzeczy wykonywać też i prawą ręką.
  • Biegle włada trzema językami: francuskim, amerykańskim i wilczym. Uczy się też polskiego, ale ma "drobne" problemy z ortografią. 
  • Kiedy jest zdenerwowana w drugiej formie, macha ogonem.
  • Irytują ją odgłosy ciamkania, plucia, przeżuwania i siorbania. Kiedy ktoś w jej obecności wdaje takie dźwięki, dziewczyna możne znienacka wstać i dać tej osobie w mordę. 
  • Dużo osób mówi, że jak Tyksona marszczy nosek, wygląda słodko.
  • Uwielbia wszelkie zwierzęta kotowate. Nienawidzi jednak psów. Jej zdaniem to wiecznie śliniące się bydlaki. 
  • Nienawidzi szpitali. A ten odór...fuj!
  • Jest bardzo wybredna, jeśli chodzi o ubrania i muzykę.
  • A teraz dam ci dobrą radę: jeżeli wadera ma okres, nawet do niej nie podchodź. Poważnie mówię, to nie żart.
  • Ma słabość do wszelkiego rodzaju sera, toffi i krówek. 
  • Straciła możliwość zmiany w wilka. Ponoć ktoś rzucił urok na dziewczynę.
CHAT:Tyks (administrator), Mocium Pan Możan (discord), Souless Tyksona (skype)
|Siła: 100|Szybkość: 300|Zwinność: 300|Moc: 800| 
Technika: 500|Równowaga:250 Zręczność: 250 Ukrycie: 500

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits