"Nie popełniaj tych samych błędów...bądź kreatywny! Popełniaj nowe!"
Stronnictwo: Wataha Zachodu
Pobyt: Ziemia
Imię: Max
Płeć: Basior
Orientacja: Heteroseksualny
Wiek: 18 lat
Rasa: Magiczny wilk
Sympatia: Masło się liczy? Nie? Szkoda...to może kiedyś...
Rodzina: Nie żyje
Stanowisko: DJ (Tak, Tykseł mu załatwiła..)

Aparycja:Jest to wilk dobrze zbudowany ale szczupły. Jego futro jest krótkie ale
bardzo miękkie,w kolorze szarym. (SZARYM,nie ŚIWYM) Od pysku do końca
brzucha jego futro jest jaśniejsze. Jego ogon jest krótki. Oczy ma
zawsze zasłonięte grzywką,dlatego trudno dostrzec ich kolor. A są one
koloru jasnego brązu.Zawsze jest ''rozczochrany''. Jako człowiek jest
bardzo wysoki i szczupły. Oczy ma żółte. Zazwyczaj nosi czapkę,która
zakrywa włosy,które są koloru jasnego brązu.
Żywioł: Wiatr, Mrok
Moce:
- *Zamiana w cień
- *W wietrzne drzwi lata bez skrzydeł
- *Wywołanie huraganu
- *Wywołanie burzy
- *tworzenie powietrznych kul
- *więcej nie odkrył,ponieważ nie są one mu potrzebne. Nie cierpi walk.
Umiejętności:
Siła: 400 Szybkość: 600 Zwinność: 300 Moc : 400 Technika 300 Równowaga 300 Zręczność 400 Ukrycie 300
Historia: Nie lubi opowiadać swojej historii, mówią ją tylko osobą
zaufanym,dlatego 'ta wersja' nie zawiera szczegółów. Gdy był mały
należał do watahy ,której nazwy już nie pamięta,ale bynajmniej wie gdzie
się znajduję. Mieszkał z rodziną-bratem, i rodzicami. Raz gdy sam
poszedł bawić się na łąkę, poza granicami watahy, zapomniał o czasie.
Gdy wrócił spóźniony zobaczył tylko ogień. Cały teren płonął. Członkowie
watahy próbowali ugasić ogień,lecz było za późno. Jego rodzice
prawdopodobnie się zaczadzili,a brat spłonął. Został mu tylko po nim
szalik,który ten mu pożyczył gdy wychodził. Uciekł stamtąd. Chciał się
znaleźć jak najdalej od tego miejsca. Przygarnęła go inna wataha. Tam
się wychowywał i dorastał, zaczął interesować się muzyką i zaprzyjaźnił.
Mało brakowało aby nie zamknął się w sobie. Jednak postanowił być
optymistyczny dla brata do,którego był bardzo przywiązany. Jednak po
paru latach bycia w tej watasze wydarzyło się coś przez co musiał
odejść,inaczej by zginął. Został nie słusznie oskarżony o zabicie córki
alfy.Najtrudniej było mu porzucić przyjaciół. Podróżował długo,po czym
natrafił na miejsce ,w którym się zadomowił. Jednak był ostrożniejszy
przy poznawaniu nowych osób. Pokochał tamtą watahę całym sercem. Jednak
po roku przebytym w tamtym otoczeniu...wataha się rozpadła. Kolejne
przykre rozstanie. Jednak trafił tu. I ma nadzieję ,iż nie będzie tak
samo jak poprzednio.
Pamiątki: Szalik, po bracie,a także słuchawki,które dostał parę lat temu
Towarzysz: Noo... kiedyś był.
Inne:
- * Kocha masło
- *Kiedyś gdzie tylko popadło rysował pewien symbol,to był jego znak rozpoznawczy
- *gada głupoty typu- ''KOCHAM LAMPKĘ AGATKĘ''
- *jego ulubione danie to masło, o ile zalicza się do do dań...
- *Kocha je akurat, ponieważ gdy był mały zawsze wykradał je z bratem
- *Jego ulubioną muzyką jest rap
- *Nigdy nie wita się ''Hejo'' jak to kiedyś miał w zwyczaju, a jak już przypadkiem to zrobi to od razu się poprawia. Nie mówi tego ,ponieważ obiecał ,iż już nie będzie tak robił.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!