04 lipca 2016

Od. Virio c.d Dessari

- Może Ci coś upolować? - zapytałem.
- Nie dzięki, nie jestem dzieckiem - warknęła wadera. Spoglądałem na nią.
- Ych, przepraszam za tą zwierzynę. - powiedziałem. - To moja wina.
- Masz rację - spojrzała na mnie wadera.
- Hm, może upoluj coś? - popatrzyłem na waderę.
- Taa, wogóle o tym nie pomyślałam - powiedziała sarkastycznie.
- No to poco tu stoisz? - zapytałem.
- No bo.... - nie zdążyła dokończyć, bo ja już rzuciłem się na dużego jelenia. Szarpałęm go i zabiłem. Przyniosłem do wadery.
- A teraz jedz - powiedziałem.
Ona spojrzała na mnie groźnym spojrzeniem. Wiem, o czym myślała teraz Dessari, użyłem mocy czytania w myślach.
- Nie jestem kobieciarzem. - spojrzałem na Dessari kątem oka. - Podoba mi się tylko jedna wadera w tej watasze.
Dessari spojrzała na mnie. Ja się uśmiechnąłem.
- Wiesz o kogo chodzi, prawda?
<Dessari? Wiesz, czy nie?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits