08 maja 2016

Od. Tenebrae c.d Gray

Spałam spałam i jeszcze raz spałam. Ale ze mnie śpioch…
Tyle że spałam z NIM!!!
No dobra spokój.
- Tene - obudził mnie ciepły głos. - śniadanko.
Trzymał talerz z jajecznica i herbata. Na ozdobę były kwiaty.
- Dzięki - cmoknęłam go w policzek.
Zajęła się jedzeniem. Było naprawdę pyszne.
- A ty nie jesz? - zapytałam
Pokrecik głową i objął inne ramieniem.
Zeszlisny na dół.
- Ej choć my może nad jezioro - zaproponowałem
  Skinąłgłową i chwycił mnie za rękę. Przeteleportowalismy się nad jezioro. Miałam pod spodem strój kąpielowy jak Gray. Wskoczyłam do wody.
Mogę w niej oddychać więc miałam niezłą frajdę. Zamieniłam się w wilka w wodzie. Musiało to wyglądać koniczni.
Gdy eyplynrkan na powierzchnię miałam siatkę na głowie.
Nim zdazylan ogarnąć co się dzieje siatka podniosła się unosząc mnie i Graya.
O co chodzi?
Popatrzylismy na siebie. Nie jest dobrze….
(Gray? Zawiklane)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits