23 maja 2016

Od. Tenebrae c.d Gray

Pojawił się Gray. Uff to dobrze. Odciagnal Ode mnie Sevi. I zaczął z nią walczyć.
"Tene schowaj się " zrobiłam co mi kazał i schowalam się za drzewem. Oby nic mu się nie stało .
Gdy ukrywam się za drzewem przypomniałam sobie o tym co znalazłam na dnie rzeki. Co to może być? Hmmm może to pomoże Grayowi?
Otworzyłam szkatułka. W środku było coś fioletowego jakieś pióro lub coś podobnego.
Gray podszedł do mnie.
Zobaczyłam że za Nin orzyczaja się Sevi.
- Gray uważaj - powiedziałam i eskazalm Sevi
Odwrócił się i walka rozpoczęła się na nowo.
Oby mu się Niem nie stało. Błagam.
W pewnym momencie Sevi co powalił i przylozyka nóż do gardła. Nie dobrze….
Nie jest dobrze.…..
- I co teraz zrobisz? - zapytała
Poczułam dziwne łaskotanie na klatce. Naszyjnik. Wyciągnęłam ho A on promieniowal. Nagle stanął przede mną smok. Tak dawno co nie widziałam. Od czasu…..
No więc smok złapał w pysk pióro i poleciał do Sevi.
Nagle nie wiem o co chodziło ale Sevi po prostu zniknęła. Wypracowała. Nie było jej.
Za sprawą tego pióra? Smok wrócił i znalazł się znów na moim naszyjniki. To działo się tak szybko ze dopiero później ogarnęła ze używałam swojej mocy. Użyłam ja.
Byłam zbyt przemęczenia ale musiałam do niego pójść. Upadlam i zasnęła.
(Gray?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits