09 maja 2016

Od. Mephisia c.d Darkness

Zostawiłem ją samą z Darkiem, jestem cholernie nieodpowiedzialny. Wiem to. Słyszałem cichy śpiew Tytanii, czyli na razie sytuacja nie była zła. Usiadłem pod ścianą, wyjąłem paczkę papierosów z kieszeni i powolnie zapaliłem. W tym całym chaosie nie miałem na to czasu. Dmuchnąłem robiąc delikatny obłok w powietrzu, zasłużyłem na tę chwilę spokoju. Nagle Darkness wyszedł z trzaskiem, jedynie zmierzyłem go wzrokiem. Nie był zły... Raczej wypełniony żałością? Mruknąłem pod nosem, nie mogłem całe dnie robić mu kazań. Założyłem nogę na nogę. Poczułem wibracje w tylnej kieszeni spodni, uśmiechnąłem się wyciągając telefon. Shinijro, propozycja spotkania.
- Czemu nie?- odpisałem mu na wiadomość, na mojej twarzy pojawił się widoczny uśmiech. Mieliśmy spotkać się wieczorem w pobliskim klubie, nie byłem do końca pewien tej decyzji. Ktoś musi opiekować się Darkiem, zawsze może zrobić coś głupiego. Po chwili Tytania też wyszła z pomieszczenia, rozejrzała się po korytarzu. Wyglądała na przestraszoną, na widok mnie cicho westchnęła.
- Darkness jest tu...?
- W salonie. Gdzie idziesz? Nie możesz tak po prostu wychodzić, jesteś ranna- burknąłem zmartwiony.
- Raz po mnie przyszedł, nie musisz się martwić- uśmiechnęła się.
Włożyła buty, ubrała kurtkę i wyszła. Śpieszyła się, nie chciała, aby Darkness ją zauważył.
xXx
- On się nią zajmie- zdecydowanie chwyciłem go za ramię.
Darkness spojrzał na mnie, wyglądał, jakby zaraz miał wybuchnąć. Jedynie uśmiechnąłem się przez zęby, pociągnąłem go w stronę mieszkania. Musiał ochłonąć. To na pewno. Przynajmniej ja tak sądziłem.
- Może wyjdziemy gdzieś wieczorem? Kino? Basen? Spacer?- usiadłem na kanapie, pociągnąłem chłopaka na miejsce obok siebie.- Mógłbyś zabrać mnie na randkę.
- Randkę?
Właśnie. Spotkanie z Shnijro, całkowicie wypadło mi z głowy. Co, jeśli było to coś ważnego? Musiałem to odwołać, spotkanie z Darkiem bardziej przypadłoby mi do gustu. Oparłem głowę o jego ramię, zamruczałem.
- Ra-ndkę- powiedziałem z uśmiechem.- O mnie też musisz dbać, nieprawdaż? Nie byliśmy na niej jeszcze, warto spróbować.
<Darkness?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits