30 maja 2016

Od, Enuri c.d Ishi

Opatuliłam się w koc przy tym cicho szlochając. Podszedł do mnie Lukas, przytulił mnie I głaszcząc mnie po głowie zaczął mnie uspokajać.
- Spokojnie, nic ci nie grozi.
Powiedział spokojnym i ciepłym głosem.
-Wiem, ale to nie przesto....
-A przez co?
-Przeszłości. Historia lubi się powtarzać, ale wybiera sobie innych aktorów.
Gdy skończyliśmy naszą rozmowę, poszliśmy do kuchni. Zjadłam płatki przy tym pijąc sok z porzeczek.
-Ble.... Kwaśne.
-Tak wiem.
Nagle go zamurowało.
-Co się stało?
Zapytałam Lukasa.
-Ishi...
Złapałam się go i po chwili, znaleźliśmy się na cmentarzu. Rozglądaliśmy się dookoła, ale nigdzie jej nie widzieliśmy.
-Enu!!
Lukas znalazł ją pod drzewem miała rościety brzuch.
-Musimy ją stąd zabrać i podłączyć jej krew.
Chłopak wziął Ishi na ręce
-Spotkamy się w domu.
Powiedziałam do Lukasa.
-Zgoda.
Odparł po czym zniknął.
-Mroku gdzie jesteś!!???
Krzyknęłam, a po chwili zjawiła się demonica.
-Kogo ja tu widzę? Enuri!
- Mroku... Nie krzywdzi Ishi i reszty ważnych mi osób! Wiem że zależy ci na mnie!
Ostatnie zdanie zaczęłam mówić cichszym głosem. Demonica podeszła do mnie klaszcząc.
-Tyle dobrego że wiesz czego oczekuje. (Pokazała palcem na trzy groby) Wiesz kim są te martwe istoty?
-Nie..
-Te pierwsze trupy, to marne stworzenia, które wydały na świat Ishi. Ten zaś jest grobem jej córki, jesteście do siebie bardzo podobne.
Spojrzałam na Mroku podejrzanym wzrokiem.
-Pokaże ci, jak chcesz?
-Zgoda.
Po chwili widziałam urywki życia Ishi. Była tam ona, Lukas i ich córka. Wyglądali na szczęśliwych, po paru latach Lukas zabił swoją córkę, a Ishi zaczęła go odtrącać. Po czym spotkali mnie, wróciłam na cmetarz.
- I jak?!
-Miałaś rację jesteśmy podobne.
Powiedziałam smutnym głosem.
- Więc sama widzisz, oni kochają cię tylko dlatego że ja poprzypominasz. Więc wróć do mnie.
-Muszę się dowiedzieć czy to prawda!
Demon najwyraźniej przeklną pod nosem, po czym znalazłam się w centrum miasta a demon zniknął. Wróciłam do domu, Ishi już nic nie groziło. Stanęłam przed nimi i spytałam.
- Kochacie mnie tylko dlatego że przypominam wam, wasza córkę.
Oboje spojrzeli na mnie zaskoczeni.
- Enu....
-Odpowiedzcie!
Podniosłam głos.
(Ishi , domino ruszło a jaki będzie koniec)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits