-Nie musisz udawać że jest wszystko dobrze, wiesz!
Przytuliłam dziewczynę, a ona po chwilowym szoku zaczęła płakać. Po
jakimś czasie uspokoiła się, pościłam ją obróciłam się do niej tyłem
robią samolot, po czym splotłam dłonie za plecami i spojrzałam w niebo.
-Ishi nie złość na swojego ,,znajomego demona"...
-A to niby czemu?!
Powiedział zaskoczona dziewczyna.
-Wiesz demony lub im podobne, nie chcą ranić bliskich i ważnych dla
siebie osób i w większości przypadków są tego nie do końca a czasem
w ogóle nie są tego świadomi.
Odwróciłam się do dziewczyny wtedy moje oczy błysnął czerwienią, a dziewczyna się wystraszyła.
-Przepraszam nie chciałam cię wystraszyć.-spuściłam głowę na dół- Przepraszam.
Po czym zaczęłam iść..
(Ishi)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!