Opętaniec był zbyt silny. Upadłam na ziemię. Nagle obok mnie zmaterializowała się Kas z paroma innymi wilkami.
Mój wzrok był zamglony.
Straciłam przytomność
***
Gdy się obudziłam nade mną była twarz człowieka. Odskoczyłam. To był ten opętaniec. Dlaczego ja jeszcze żyje? Nie zabił mnie?
- Przepraszam - powiedział.
Chwila. Daj cię mię ssie zastanowić. On jest normalny?
- Ten - krzyknęła Kasai i podbiegła do mnie
Objęłyśmy się.
- Co się właściwie stało? - zapytałam
Kasai opowiedziała mi wszystko i przedstawiła swoich nowych znajomych.
Pokiwałam głową.
Będzie się działo.
(Kas?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!