Dziewczyna zaczęła wymachiwać nożem, starałam się by nie odwracała
wzroku Ayashi szybko zabrał jej bron i zanikłą w mroku a ja ja
unieruchomiłam.
-Człowieku spokojnie!
Dziewczyna był wystraszona co nie ułatwiało sprawy.
- Ale ona ma zryta psychikę. (Pomyślałam) Słuchaj nic ci tu nie grozi Yuno.
- Skąd znasz moje imię?!
-No bo wodziłam cie wcześniej...
Puściłam dziewczynę która usiadła na ziemi opierając się o drzewo.
-Kim jesteś, bo na wilka nie wyglądasz?
Eee... No w połowie jestem demonem.
Dziewczyna trochę się zlękła.
-Ale spokojnie nic ci nie zrobię.
-Jak się nazywasz.
-Mine, pewnie już słyszałaś monie od innych.
-Tak.
Yuno nagle zakatowała mnie nożem, ale szybko zareagowałam oplotłam jej
szyje ogonem i wskoczyłam na drzewo a ona wisiała w powielaczu podciągając
się rekami. Po chwili ja puściłam.
(Yuno)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!