Gdy się w końcu obudziłem siedziałem na kanapie. Dziwne…pamiętam walkę z opętańcem w drzwiach A potem. No właśnie co? Widocznie straciłem
przytomność.
Co dziwniejsze Prim również spala tak jak przedtem tylko ze teraz jej głową leżała mi na ramieniu.
- Tylko się nie obudź - myślałem sobie
Jak to zrobić żeby jej nie obudzić?
Po długich staraniach udało mi się ja ułożyć na kanapie. Nie budząc jej. Patrzyłem jak śpi. Wyglądała tak słodko.
Przestań mówiłem sobie.
Nagle dziewczyna otworzyła oczy i zobaczyła że się w nią wpatruje.
- Amir tak mi głupio - powiedziała - żadne mam w najgorszym momencie.
Ucieszyłem ja.
- Nic się nie stało.
Odpowiedziałem jej historię o walce z opetancami.
(Prim? Brak weny)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!