28 kwietnia 2016

Od. Graya c.d Tenebrae

Śmierć... Krzyki... Tene... Cała we krwi... Ja z nożem w ręku... Boże... Czy to naprawdę się stało? Czy może jest to sen? To wszystko jest takie realistyczne... Po chwili poczułem ciepły pocałunek na policzku... Nie to nie mogła być Tene... Nie zrobiłaby tego... Pewnie mnie teraz nienawiadzi... Przecież obiecałem jej, że jej nie skrzywdzę... A było blisko... To napewno był sen...
***
Obudziły mnie ciepłe promienie słońca... Poczułem, że ktoś się do mnie przytula. Odwróciłem się i nie mogłem wierzyć własnym oczom... To była Tene... Ale... Jeśli to także był sen? Niezawracałem sobie tym głowy... Byłem szczęśliwy. Po moich policzkach spływały łzy... Pogłaskałem Tene po głowie, gdy po chwili się obudziła...
- Gray? - zapytała niepewnie. Ja nic nie odpowiedziałem tylko mocno ją przytuliłem.
- P-przepraszam... - wyszeptałem płacząc. Ona odwzajemniła uścisk...
- Nie przepraszaj... - szepnęła Tene.
- Ale... - nie zdąrzyłem nic powiedzieć ponieważ Tene mnie pocałowała... Odwzajemniłem go... Mógłbym siedzieć tak do końca świata... Po kilku minutach, a nawet godzinach przestaliśmy. Spojrzałem jej w oczy...
- Kocham cię... - wyszeptałem i ponownie ją przytuliłem. " Tene jest jedyną dziewczyną, którą kocham tak bardzo... Ale boję się, że mogę ją skrzywdzić... " Nie wiedziałem co robić... Gdybym z nią został mógbym ją zabić. Na przykład kiedy śpi... To dla jej dobra... Dla jej życia...
- Przepraszam... Nie chcę nic ci zrobić... To zaszło za daleko... - szepnąłem i szybko wybiegłem z jaskini... Co ja robię!!! Zachowuję się jak jakiś debil! Wciąż ją kocham! Ale... Nie mogę! Nie chcę jej zabić! Szybciej zabił wpierw siebie... Rozmyślałem tak gdy ujrzałem strumyk... Usiadłem przy drzewie i zacząłem płakać...
- Przepraszam... - wyszeptałem.

( Tene?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits