Świetnie. Po prostu cudnie. Najpierw nas zmuszają do pracy A teraz
"Część tak naprawdę mamy ten sam problem". Hmmm. A jak my mamy w ogóle
znaleźć Vipera lub Darknessa? Chociażby Anubisa.
- Gdzie ich znajdziemy? - zapytałam
Kasai milczała. Super.
Shiro i Yuko patrzyli się na nas wyczekująco.
- Która godzina?
- Zbliża się noc.
- Czy tu jest bezpiecznie?
- W miarę. Możemy wystawiać warty.
Zamyśliłam się. Poszłabym na chwilę do miasta albo na jakiś dach....
Wysłałam te myśl telepatycznie do Kas.
- Zostańcie tu. Zaraz wrócę.
Wyszłam na dach. W końcu. Świeże powietrze. "Podkręciłam" trochę światło
księżyca żeby było coś widać. Usiadłam na brzegu dachu zwiedzając nogi
na dół.
Słyszałam jak na dole chłopaki i Kas naradzali się co robić. A raczej kto pierwszy ma pójść na wartę.
- Ja pójdę. - przesłałam Kas.
Zgodziła się bo słyszałam jak się układają do snu.
Noc była piękna. Przynajmniej takie pocieszenie z tego dnia.
***
Kilka godzin później ktoś zaczął wchodzić na dach. Odwróciła się jak opatrzona. To był Shiro.
- Spokojnie. Przyszedłem Cię zmienić. - powiedział.
- Przepraszam myślałam że coś się stało.
Uśmiechnął się.
- Przynajmniej wiemy że odruchy masz dobre
Też się uśmiechnęłam i zeszłam na dół. Zamieniłam się w wilka i wzięłam w kłębek obok Kasai.
***
Rankiem pierwsze pytanie jakie padło to
- Jak znaleźć Vipera lub Darknessa?
(Kas? Czekam na pomysły)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!