Nie kontaktowałam pod koniec tej walki i wiem tylko tyle, że poszliśmy do czyjegoś domu.
***
Obudziłam się. Nastawał ranek. Niebo było czyste. Zaczęłam się rozglądać po pokoju. Dostrzegłam Kasai śpiącą obok na łóżku.
- Hej. - wyszeptał Shiro
- Co wy tu robicie? - zapytałam jego i Yuko
Wskazali mi głową drzwi.
- No więc? Co tu robicie?
- Po pierwsze, miło cię widzieć. - powiedziała Shiro i pogłaskał mnie po głowie
- Serio? Nie jestem dzieckiem - wydarłam się.
- Wiemy. - powiedziała Kasai
- Ups. Obudziłam cię? - zapytałam
- Nie spokojnie.
Wyszliśmy na dwór. Usiedliśmy na murku.
- A teraz poproszę wyjaśnienie - powiedziałam
(Kasai?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!