- Wiesz.... - zamyśliłam się - Skoro nie mogłabyś przejść przez to sama...Na pewno gdybym ci pomogła.
Wadera się uśmiechnęła. Zaczęłam się zastanawiać o co chodzi. No tak. Mroku. Wszystko jasne.
- A ty? Zrobiłabyś coś takiego dla mnie?
- Jasne.
Padłyśmy sobie w ramiona.
Och jakie to słodkie. Odezwał się głos w mojej głowie. To chyba Mroku.
Obraz nie się rozmarzał. Widziałam tylko jakieś mroczki Ii słyszałam
krzyki. A więc to Jet to światełko. Zaszczućbiorąc głos.
***
Obudziłam się tam gdzie wcześniej Kas
- Nic ci nie jest? - zapytała
- Nie. Dzięki.
Odpowiedziałam jej moją wizję. Ja światłem? Na jej mrok?
(Kas?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!