Czy.. Czy.. Czy ja właśnie znalazłam się w jego mieszkaniu? Zostałam tutaj zaciągnięta, w dodatku na siłę.. Czego on może ode mnie chcieć? Gdy oparł mnie o ścianę miałam ochotę wrzasnąć, w ostatnim momencie położył dłoń na moich ustach. Teraz już nie miałam jak uciec. Zamknęłam jedynie oczy, czekałam na najgorsze. Nie wiedziałam, czy chce mnie zgwałcić, zabić... Nigdy nie współżyłam, chyba dlatego aż tak histeryzowałam. Poczułam jego usta na mojej szyi, zjeżdżał po niej powoli, poczułam delikatne ugryzienie.. Po chwili z całej siły kopnęłam go w krocze i ruszyłam do drzwi, były zamknięte. Mężczyzna skulił się z cichym jękiem, po chwili ponownie ruszył w moją stronę. Szybko chwyciłam za klamkę drzwi po lewej stronie. Otworzyły się, wbiegłam jak poparzona.
- Chyba nie mogło być gorzej..- przełknęłam ślinę.
Trafiłam do jego sypialni, od razu podbiegłam do okna. Czarnowłosy wbiegł za mną, liczyła się każda sekunda. Mieszkanie znajdowało się na czwartym piętrze, na pewno nie przeżyłabym upadku. Mężczyzna rzucił się na mnie i upadłam na łóżko.
- Było warto?- puścił mi oko.
Pisnęłam. Z całej siły trzymał mnie za nadgarstki, nie miałam już jak uciec. Jego język powędrował na moją szyję, po chwili mocno wpił się w nią zębami. Bolało cholernie, jednak słodki paraliż wydawał się bardzo błogi.
(Hellme? ( ͡° ͜ʖ ͡°))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!