Wskazałam na jakiś klub, miałam ochotę na drinka.
- Idziemy- wzięłam go pod ramię, energicznie zaciągnęłam go do lokalu.
Usiedliśmy przy barze, wysłałam słodki uśmiech barmanowi. Miałam zamiar zamówić sobie drinka, niestety zapomniałam portfela.
- Em.. Masz może..?- spojrzałam na chłopaka błagalnym spojrzeniem, miałam ochotę na coś mocniejszego.
Odpowiedział mi skinięciem głowy, wyjął portfel po czym wydobył z niego kilka banknotów. Po chwili siedziałam rozbawiona, popijając już to trzeciego drinka. Mam słabą głowę do alkoholi, ale nigdy ich sobie nie odmówię.
- Ty nic nie pijesz?- szturchnęłam go w ramię, cały czas uroczo się uśmiechałam. Korzystaj z życia!
- Nie przepadam za alkoholem..- przegryzł wargę.- Raczej odpuszczę..
Spojrzałam na niego podirytowana, jak pić to w towarzystwie. Zamówiłam mu mocniejszy drink i wręcz wcisnęłam na siłę
- Nie pożałujesz- zachichotałam słodko.
Mężczyzna powoli wypił zawartość szklanki, nie wyglądał na zadowolonego. Nie zwracałam na to najmniejszej uwagi.
- Jeszcze jeden dla tego pana- błyskawicznie zamówiłam kolejny.- Mocniejszy!
Z szerokim uśmiechem obserwowałam zakłopotanego chłopca, dawno nie bawiłam się tak dobrze.
- Zakładamy się, że wypiję więcej?- dałam mu pstryczka w nos.
(Amir?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!