28 marca 2016

Od. Shinijro c.d Shayen

- Dobra, dzisiaj na pewno pojawi się na spotkaniu- spojrzałem w lustro, ostatni raz poprawiłem
włosy.
Byłem w nim zakochany niczym jakaś nastolatka, w dodatku był starszy.. I był moim bratem. Pewnie nie czuł do mnie nic, tak po prostu. Jednak dla mnie był wszystkim. Zrobiłem sobie delikatny makijaż, może i jestem facetem ale raczej nie będzie go widać. Nałożyłem płaszcz, buty i powoli wyszedłem. Chłopak miał już czekać na mnie pod mieszkaniem, przynajmniej tak się umówiliśmy.
- Cze- niepewnie pomachał dłonią w moją stronę, uśmiechnął się.
- Mefisto- przytuliłem go mocno, uwielbiam jego ciepło.
- Tak, to ja- mocno wtulił mnie w siebie.- A to mój braciszek.
Zamruczałem zadowolony. Po chwili chłopak wypuścił mnie ze swoich objęć, ruszył przodem do pobliskiego parku. Przyśpieszyłem delikatnie obejmując jego dłoń, wysłałem mu czuły uśmiech.
- Bo wiesz, kocham Cię.. Nie jak brata- zamruczałem.
- Oszalałeś?! Przecież wiesz, ja dalej..- zagryzłem wargę.- Nie mogę odwzajemnić tego uczucia, przepraszam.
Ojej.. Miłość mojego życia dała mi kosza, fantastycznie.
- Przepraszam za zawracanie głowy- odepchnąłem jego dłoń i pośpiesznie odszedłem, już dzisiaj popisałem się idiotyzmem.
xXx
Było późno, nawet bardzo. Nie miałem ochoty wracać do domu, wolałem uspokoić się na dworze. Jak zawsze musiałem się zgubić. Niestety (a może i stety?). W końcu wydostałem się z gęstwiny krzaków, było to troszkę kłopotliwe. Nagle zobaczyłem dziewczynę, celowała łukiem w moją stronę. Zrobiłem dwa kropki do tyłu i podniosłem ręce.
- Em.. Cześć?- spojrzałem niepewnie w jej stronę, zmierzyła mnie wzrokiem.- Mogłabyś to odłożyć?

(Shayen?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits