21 marca 2016

Od. Darkness'a c.d Tara

Zdziwiony mężczyzna spojrzał na dziewczynę. Anioł. Fuj! Na samą myśl Darkness aż się skrzywił. Nie znosił aniołów. Wręcz nienawidził.Po dłuższej chwili postanowił zaatakować dziewczynę. A w każdym razie trochę ją podręczyć. Zdjął płaszcz. Magiczna dziewczyna osunęła się od niego. Chyba myślała, że zamierza ją zgwałcić. Ale czarnowłosy miał inne zamiary. Pod płaszczem Wilkobójca umieścił swoją kosę. Wyciągnął ją i przyłożył do szyi młodej damy. Zdezorientowana zamachnęła się mieczem, ale Darkness Zablokował jej cios i wytrącił z reki miecz, po czym ponownie przyłożył jej do krtani. W każdej chwili mógł pozbawić jej duszy. Mężczyzna uśmiechnął się:
- Czy ty jesteś aż tak naiwna, by wierzyć, że pokonasz Księcia Ciemności? Jak to mówią, nie samą magią wilk walczy. Ty trafiłaś do nieba. Miałaś życie jak w raju. To po co do cholery tutaj wróciłaś? Wracaj lepiej do swoich rozpuszczonych braci. - warknął i wypuścił brutalnie dziewczynę, a ta spojrzała na niego z zaciekawieniem:
- Dlaczego taki jesteś? - zapytała z nutką troski.
W Darknessie wzbudziło to wstręt. Ostatni raz powiedziała tak do niego Ellanie. Nie koniecznie tymi słowami, ale takim samym tonem głosu. Zdenerwowało to Darknessa i tylko warknął:
- Niektórzy w życiu byli popychadłami. Byli znienawidzeni przez wszystkich i tylko dla tego, że się urodzili. A kiedy w życiu nagle zaczęło im się układać, zjawia się ktoś, kto psuje całe ich nowe życie. Straciłem ukochaną, dzieci mnie nienawidzą, straciłem władzę. I przez to wszystko stałem się psychopatą. Wszyscy się mnie boją. Dzięki temu znowu jestem na szczycie i żadne aniołek mi tego nie spartaczy!
Po czym ruszył przez siebie, zostawiając zdezorientowaną anielicę.
(Taro?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits