-Furia?- zapytał- to twój towarzysz?
- Tak, znamy się już od roku i stałyśmy się najlepszymi przyjaciółkami- uśmiechnęłam się.
Furia, która jeszcze przed chwilą kołowała nad naszymi głowami usiadła mi na ramieniu.
- Karolciu Karolciu, a czemu jesteś taka czerwoniutka? Czyżby to przez tego chłopaka?- pokazała na Amira.
- Furia!- upomniałam przyjaciółkę- przestań!
- No dobra dobra, ale ja i tak wiem swoje- uśmiechnęła się ironicznie. Chyba tylko ona potrafi mnie tak zdenerwować. Ale i tylko ona zna mnie na tyle dobrze aby odgadnąć bez najmniejszego problemu co czuję.
- To przemieniamy się?- zapytał nieco zmieszany Amir.
Jemu chyba też ta rozmowa za bardzo nie pasowała.
- Tak, tak, już, momencik- powiedziałam różowa na twarzy.
Przywołałam mgłę, bo tylko dzięki niej mogę się zmienić w wilka. Nie widziałam co zrobił Amir, ale gdy już mgła zniknęła a ja się przemieniłam zobaczyłam wielkiego basiora. No, może nie był jakiś ogromny, ale na pewno większy ode mnie. Jego czarne futro lśniło w słońcu a oczy..
- Idziemy?- spytał z uśmiechem.
- Tak tak, już idę- powiedziałam i potruchtałam do niego lekko speszona.
( Amir ?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!