26 marca 2016

Od. Amira c.d Shiriov

Zastanowiłem się. Sam byłem już nieco podpity. Nie mam zbyt dobrej głowy do alkoholu. Skinąłem głową. Gra się rozpoczęła.
***
No tak wynika i jedną szklankę więcej.
- Wygrałam - krzyknęła i straciła przytomność.
Oj ktoś tu będzie miał kaca. Sam też będę miał ale nie przejmowałem się. Wziąłem dziewczynę na ręce i chwiejnym krokiem wyszedłem z klubu. Rozglądałem się za jakimś ustronnym miejscem. Byli już ciemno, Shiri była nieprzytomna, a ja byłem zmęczony.
W końcu znalazłem pusta boczna uliczkę. Ułożyłam Shiri i od razu zasnąłem.
**&
Obudził mnie krzyk. Zerwałem się na równe nogi.
- Co się stało? - wrzasnąłem
- Spokojnie po prostu łeb mi pęka.
  Uspokoiłem się nieco.
-A Ciebie łeb nie boli? - zapytała
Rzeczywiście. Dopiero teraz poczułem zawroty głowy.
- O i to jakie. -odparłem - No to ci teraz?
Zastanowiło się.
(Shiri? Dwa pijaki (o słabej głowie) się spotkały )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits