GOOD MORNING, VIETNAM!
Imię: Lucifer, ale możesz do niego też mówić Lalkarz, Sadysta, Lucek, Biskup i Clint, zdaję sobie sprawę że tego jest dosyć sporo, jednak to nie koniec jego pseudonimów.
Płeć: Basior, tak męski że daje po oczach.
Orientacja: Tęcza rządzi! A tak poważnie... Tęcza nadal rządzi (biseksualna bestia)!
Wiek: Teoretycznie ma, czekaj niech pomyślę... Teoretycznie już (chyba) mu 3050 stuknie w tym roku.
Partner/ka: Na razie jego potrzeby zaspokajają d***ki.
Zauroczenie: -
Rodzina: Dwójka nieznośnych i głupich braci (Michaela i Gabriela)
Szczenięta: -
Stanowisko: Ksiądz Egzorcysta, żartuje... Biskup i Kat.
Charakter: D*pa do góry i idziemy! Jest chaotyczny i sadystyczny, w jego rękach wszystko się pali, a to wszystko jest zamierzone. Chaos to coś pięknego, chaos to sztuka, a sztuka upiększa nudne, szare życie, a to co piękne trzeba chronić. Lubi podcinać gardło swoim poddanym, tak samo jak nie raz (zwykle) podcina gardło ludziom, oszczędza tylko silnych, pięknych ludzi, będących rozrywkowymi. Ma szereg wielbicieli i wielbicielek, odpowiada mu to, lubi być doceniany/chwalony i Bóg wie co jeszcze, w sumie on wie co jeszcze, więc z drugiej strony może się mianować Bogiem. Lubi się ponabijać z Michaela, ewentualnie Gabiego (dwie głupie p**dy). Nigdy nie odczuwa skruchy, w ogóle to nie zna takiego słowa. To co robi uważa za dobre, ponieważ TYLKO SIŁĄ I INTELIGENCJĄ MOŻNA NAPRAWIĆ TO CO POPSUŁ JEGO OJCIEC. Jest wiecznie zły na niego oraz innych, którzy tam zostali, gardzi nimi i chcę sprawić, aby sami siebie pozabijali. Nie ma zdrowego umiaru, zawsze przesadza, kiedy sprawia innym ból, tylko dla własnej satysfakcji, czasem to doprowadza do niezamierzonego zgonu, ale w takich wypadkach mówi:
"- Ups. Będę musiał sobie nową zabawkę."
Jeżeli jesteśmy już przy tym temacie, nie ma też umiaru w sprośnych wypowiedziach oraz zachowaniach, często słyszał obelgi i krzyki, kiedy molestował kogoś, oczywiście nie obchodziły się takie spotkania bez krwi. Niszczy wszystko co urocze i dobre, twierdząc że tak ratuje Ziemię. Chyba nikt nie przemówi mu do rozumu.
Aparcja: Lucek to kremowy i nadzwyczajnie wysoki basior. Ma atletycznie zbudowaną sylwetkę. Ma trzy pary czarnych skrzydeł, (często dla zmyłki zmienia ich kolor), lecz zazwyczaj używa tylko jednej bądź wcale ich nie używa, uprzedzam umie je chować. Ma dziko niebieskie oczy, którymi może świrować cię na wskroś. Liczne blizny na ciele bardziej przypominają bruzdy, ale dodają mu +40 do charyzmy. Zapomniało mi się wspomnieć, o tym że nie koniecznie musi tak wyglądać *patrz w mocach*.
Jako człowiek wygląda dosyć zwyczajnie (pomijając blizny, ale potrafi je maskować).
Żywioł: Jakie żywioły może mieć anioł? Życie i śmierć? Nawet nie wiem czy to można bezpośrednio zaliczyć do żywiołów. To nie są żywioł my to są dwie czynności zaczynające i kończące wszystko. Więc spokojnie można powiedzieć, że ma władzę nad tobą i tobą i tamtego co leży na łóżku. Żywiołem takim prawdziwym żywiołem jego jest Magia.
Moce: Po pierwsze potrafi się z d*py zjawić w Piekle (czasem, zjawia się też w Niebie) tylko, po to aby pownerwiać innych. Po drugie ten głupi bezbożnik umie bardzo ładnie śpiewać, ale robi to tylko czasami, na pokaz. Po trzecie jest tak fotogeniczny, że powinien zostać modelką. Po czwarte biega jak sarenka, a z tego co wiadomo to sarenki szybko biegają i są bardzo zwinne. Po piąte zabiją z gracją godną Mona Lisy i po szóste jest najlepszym kłamcą oraz manipulantem pod słońcem.
Zainteresowania/Talenty: Emm zabijanie to najlepsze hobby jakie mógł sobie znaleźć. Hehe umie też śpiewać. Wylegiwanie się na tronie i oglądanie szmat, też jest fajne.
Moce specjalne:
- Umie przybrać dowolną postać i manipulować swoją (np. zmienić wygląd swojej twarzy - ukryć blizny), może być dziadkiem, który gra w karty, a zaraz biznesmenem, który biegnie do pracy, bardzo przydatna cecha do gry w chowanego.
- Siła: 400
- Szybkość: 400
- Zwinność: 430
- Moc: 370
- Technika: 200
- Równowaga: 250
- Zręczność: 318
- Ukrycie: 300
Przedmioty:
- Nóż, który ukradł bratu
Głos: Pan!c At The Disco - Vegas Light
Towarzysz: Satan, taki mały upierdliwy wonsz rzeczny *ty, ty, ty, jest niebezpieczny*
Inne: ↪nie lubi krowiego mleka↩
↪nienawidzi pomidorów, ale ketchup lubi... Zj*b↩
↪jego ulubiona piosenka to "HIGHWAY THE HELL"↩
↪rozmiar buta podaje na drugiej randce↩
Kontakt: Hansu | sherpopiska@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!