Spojrzałam na odchodzącą waderę, wraz z Raz'em. Zaśmiałam się dziko. Spojrzałam na krukona, który wpatrywał się w mojego więźnia. Prychnęłam cicho i odeszłam do sali. Wyciągnęłam kosę i zaczęłam nią wymachiwać. Bez sensu kompletnie.. Nagle usłyszałam głos. Tytania. Znowu ta s*ka. Znowu chce wszystko mi spierniczyć! Warknęłam pod nosem i chwyciłam nóż.
- "Błagam, nie! - powiedziała Tytania, ale dla niej było za późno.
Wbiłam nóż do swojego brzucha i zaczęłam nim jeździć po swoim ciele. Była to niesamowita (dla mnie) rozkosz. Tytania myśłałam jednak o czym innym. Nagle przestałam. Poczułam to wyraźnie. Wybiegłam z sali i natknęłam się na Raz'a.
- Mam dla ciebie misję...
(Raz? Enuri? Wybaczcie, brak weny :/)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!