28 lutego 2016

Od. Mine do Viper'a, Anubisa

Zamknięta w głupiej bańce przyglądałam się wilkom. Nie za bardzo wiedziałam o czum mówią, po chwili Viper chwycił mocniej miecz a Anu sprawił że bariera zniknęła. Percy rzucił się od razu na mnie , byłam przytwierdzona do podłogi , nie opłacało mi się walczyć. Szczególnie że ją nie chciałam ich zabić a oni mnie, chyba.
-Bądź grzeczna bo inaczej odetnę ci tą głowę.
Powiedział basior, a ją tylko przytaknęłam po czym związał mi ręce i zawiązał oczy. Anubis w okół nas stworzył iluzję ,wilki zawiązali mi oczy, wyszliśmy na miasto szliśmy bez przerwy. Usłyszałam dźwięk otwierania drzwi, wepchali mnie do środka, poczułam ostrze miecza na swoich plecach.
-Ruszaj!!
Szamba przed siebie zupełnie nic nie widząc, szliśmy chyba jakimś korytarzem między pokojami. Znowu się zatrzymaliśmy -Czyżby kolejne drzwi?
Powiedziałam sama do siebie w duchu. Po czym usłyszałam głos otwierania drzwi kluczykiem. Weszliśmy do środka, po czym poczułam ze kto mnie mocno popchną, ledwo co zaprotezowałam upadek rękami. Podniosłam się z ziemi, przybliżyłam się do ściany, ktoś podszedł złapał mnie za włosy i odchylił głowę do tyłu ciągnąć trochę do góry a następnie ściągnął opaskę z oczu. Bracia czyli Anubis i Viper byli na mnie bardzo wściekli, spojrzałam na nich. Vi podszedł do mnie i przyłożył miecz do gardła a Anu wstrzyknął mi coś. Po czym poczułam się osłabiona jedynie mogłam unieść na chwilę ręce na wysokości głowy. Po czym bracia wyszli z pomieszczenia.
-Nie przepadam za ciemnościom.
Powiedziałam z trudem sama do siebie. Pewnie uznaliby to za głupotę że ,,Demon" boi się ciemność.
***
Po jakimś czasie do pokoju wszedł Viper w ręce trzymał miecz, chwycił go porządnie i ruszył w moim kierunku. Parę metrów ode mnie zamachną się by zadać cios, zamknęłam oczy.....ale cios nie nadszedł otworzyłam oczy. Ujrzałam Anu który powstrzymał Vipera.
-Vi opanuj się, bo nie dowiemy się co z Tytanią.
Opuścił miecz a brat go puścił a ten od razu się zamachną i wbił miecz koło mojej głowy. Spojrzałam na nich z strachem w oczach a Percy zaczął kląć pod nosem i podchodząc do mnie po swój miecz.
(Vi i Anu)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits