Mroku ze zdziwieniem spojrzała na Rother'a.
- Mi nie zależy na tym, abym była uwielbiana. Zależy mi na tym, mój drogi, aby każdy bez wyjątku oddawał mi hołd. Aby wszystkich zamienić w niewolników, aby przegnać Darknessa, oraz zemścić się na jego szlamowatej rodzinie. Przy życiu zostało trzech potomków, z czego jednego z nich namierzyłam, a Tytania jest mi całkowicie zależna. Widzisz, jak teraz wykorzystuje jej nędzne, kruche ciałko? Gdy tylko ją złamię, będę miała władze absolutną i nawet anioły wam już nie pomogą! Nikt wam nie pomoże, a ja będę rządzić po wsze czasy. Tak więc moi drodzy... Witam w piekle! - mówiąc to, Mroku wyciągnęła czarny miecz.
Iskrzył się on hadesowym ogniem. Demon zrobił zamach, ale w ostatniej chwili zamyślił się. Kobieta pociągnęła nosem kilka razy i skrzywiła się. Czosnek. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że żadna z jej ofiar przy sobie czosnku nie miała. Potem poczuła, jak ktoś powala ją na ziemię. Natychmiast się przekręciła i spojrzała na "księdza". Był to Viper. W jednej ręce trzymał czosnek, w drugiej krzyż, a Mroku poczuła od niego woń wody święconej. Spojrzała na brata z nienawiścią w oczach i obrzydzeniem. Chłopak przyłożył miecz do krtani potwora.
- Nie ruszaj się, bo.... wywołam...te...no... yyy...
- To może jeszcze mi tu msze odpraw?! - warknęła Mroku.
- A żebyś wiedziała... Szkoda, że sutanny nie mam. A najlepiej od razu ślub! - chłopak spojrzała na zdziwionego Rother'a i Hikaru. - Na co czekacie? Na błogosławieństwo? Ruszać się! Zatrzymam ją!
Po tych słowach Rother spojrzał na Viper'a. Nie ruszał się miejsca. Był zdezorientowany... Hikaru jednak zachowała jasność umysłu i pociągnęła Rother'a za ręką. Oboje zniknęli po paru sekundach z oczu rozwścieczonej Mroku. Demon spojrzała na Viper'a. Chłopak tylko się uśmiechnął i dotknął Mroku swoim mieczem. Demon wrzasnął z bólu, ale mimo wszystko wstał. Nie czekając dłużej, przemienił się w cień i...odfrunął..
(Rother? Hikaru? Był Percy hodowca drobiu, jest Percy ksiądz xD Acha..i wybaczcie, że znowu takie krótkie ;-; Brak weny, co rzadko mi się zdarza.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!