21 marca 2018

OD Nany C.D Luna, Ktoś

— Jestem Luna, a ty kim jesteś?
— Mówią mi Nana — odparłam prędko, zastanawiając się, co z tym fantem zrobić. Wokoło wiele bardziej lub mniej bezdomnych dzieci tłoczyło się po ulicach miasta, ale Hanka jednak przyprowadziła nową koleżankę, a ona sama wydawała się być raczej uciekinierką z domu, aniżeli przedstawicielem biedoty. Za ładny ubiór, zbyt czyste włosy, idealna, porcelanowa laleczka, która się tylko niepotrzebnie szlajała o późnych porach, gdzie większość zboczeńców zaczynała wychodzić na ulicę.
— Przepraszam, ale rodzic nie pozwala mi rozmawiać z dziwnymi ludźmi. — Pokręciłam głową, bo jednak ten sam rodzic puścił samą w świat dziewczynkę, co najwyżej dziesięcioletnią. To nie powinno podpadać pod wezwanie jakichś służb? Pogotowie opiekuńcze? Coś takiego w ogóle funkcjonowało w tym syfie?
— Wiesz, że nie musisz iść za mną — rzuciła, a ja wzruszyłam ramionami. Dowiedzieć się skąd jest, czy mogła być jakimś zagrożeniem, wysłanym tylko na przeszpiegi do Młodej. Może stawałam się już paranoiczna, ale doskonale wiedziałam, że gdy na szali stało życie mojego dziecka, to wszystkie inne wartości świata mogły iść się pierdolić.
I wtedy pojawiła się bestia, wielki pies, na którego wsiadł bachor.
— Spokojnie Eneri, ona nic mi nie zrobi. — A w dupie to mam, choćby to była sama księżniczka z WKNu, zamierzałam wrócić do domu i dać Hance rozmowę, że ma więcej z nią się nie bawić, nie rozmawiać i najlepiej unikać czegokolwiek, co mogłoby wyglądać podejrzanie. Czyli w sumie wszystkiego w Imperium. Pokręciłam z niedowierzaniem głową, odchodząc w drugim kierunku i wracając do miasta, bo jednak nadal czekało mnie odrabianie lekcji z córką.
I właśnie wtedy usłyszałam odgłosy walki, odgrywane gdzieś w oddali. Rozejrzałam się wokoło, szukając źródła dźwięku, choć pierwszym moim odruchem była chęć spierdolenia, gdzie pieprz rośnie.


(Ktoś szuka może małej pomocy w bitce? Nanka jako mag bez mocy w Imperium za wiele nie zrobi, ale łupnąć kogoś torbą o głowę, dlaczego by nie ;P)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits